Pyza

Pyza

Złoty Ekspert
[Przepisów: 988]

Książka Kucharska: Najlepsze przepisy na pączki, chrusty, oponki

Chrust czyli faworki Pyzy

  • 15
  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 32

Robię je rzadko, ale przepis sprawdzony w mojej rodzinie od lat a chruściki wychodzą bardzo kruche i pyszne :-)

Chrust czyli faworki Pyzy

Składniki:

Chrust czyli faworki Pyzy

 

  • 2-2,5 szkl. mąki pszennej zwykłej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 czubata łyżka cukru pudru
  • 1 czubata łyżka masła lub margaryny (dałam Palmę)
  • 2 jajka
  • 1 łyżka spirytusu
  • 0,5 szkl. kwaśnej, gęstej śmietany
  • do smażenia: ok. 1 kg smalcu ew. oleju
  • do posypania : cukier puder
  • trochę mąki do podsypywania przy wałkowaniu

 

 

Sposób przygotowania:

Chrust czyli faworki Pyzy
Do miski przesiać mąkę (nie wsypuję od razu całej mąki ponieważ jej ilość w cieście zależy od wielkości jajek i gęstości śmietany)z cukrem pudrem i solą, dodać miękką margarynę, rozetrzeć palcami z sypkimi składnikami tak, aby nie było większych grudek. Następnie wbić jajka, dodać śmietanę, wlać spirytus i zagnieść szybko ciasto - składniki mają się tylko połączyć a ciasto powinno mieć konsystencję dość miękkiej plasteliny. Jeśli jest zbyt luźne to dosypać trochę mąki. Tak przygotowane ciasto przepuszczamy 2 razy przez maszynkę do mięsa albo przeciskamy przez praskę do ziemniaków (koleżanka tak zrobiła bo nie chciało jej się brudzić maszynki). Po takim przemieleniu ciasto jest wystarczająco napowietrzone i możemy przystąpić do wałkowania. Ciasto dzielimy na 4-6 części, każdą wałkujemy cienko, bardzo cienko podsypując mąką bo się lepi i radełkiem albo nożem kroimy na paski szer ok.3 cm i dł. ok.10cm lub dłuższe. Każdy pasek nacinamy wzdłuż, m/w na środku na dł.1-2 cm i przewlekamy jeden koniec przez nacięcie. W szerokim rondlu roztapiamy smalec (ja zawsze smażę je na smalcu) albo rozgrzewamy olej. Powinien być bardzo gorący - aby sprawdzić czy jest dobry możemy wrzucić kawałeczek ciasta i jeśli wypłynie od razu to tłuszcz jest gotowy. Kiedy smalec się nagrzeje kładziemy luźno faworki otrzepując je wcześniej z nadmiaru mąki, po kilka sztuk w jednej partii bo bardzo rosną, i smażymy na złoto z obu stron. Przewracać można np. widelcem. Usmażone wyjmujemy łyżką cedzakową na talerz lub tacę wyłożoną ręcznikami papierowymi aby odsączyć nadmiar tłuszczu. W taki sposób smażymy kolejne partie aż do wyczerpania ciasta. Kiedy nieco ostygną oprószamy je cukrem pudrem.