Sposób przygotowania:
Brioche z kremem patissiere
W zasadzie przygotowanie ciasta nie jest aż tak pracochłonne ale wymaga czasu. Ciepłe mleko łączymy z drożdżami, łyżką cukru oraz trzema czubatymi łyżkami mąki. Zostawiamy aż wyrośnie. Pozostałą mąkę musimy przesiać do dużej miski. Dodajemy do niej zaczyn drożdżowy, sól, resztę cukru oraz wanilię. Całość dokładnie mieszamy, stopniowo dodając po jednym jajku. Na koniec wgniatamy bardzo miękkie masło. Ciasto powinno być gładkie i błyszczące. Zakrywamy miskę folią i wstawiamy na noc do lodówki. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Następnego dnia przekładamy je na stolnicę i zagniatamy przez chwilę, podsypując mąką. Zostawiamy na około 1,5 godziny aby się zagrzało. Po tym czasie robimy kulki, mniej więcej wielkości brzoskwini oraz mniejsze, wielkości orzecha. Wkładamy je do silikonowych foremek na muffinki. Najpierw większe, a na nich doczepiamy mniejsze. Zostawiamy na kolejne 1,5 godziny. Po tym czasie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 20 minut. Kiedy bułeczki będą stygły, przygotowujemy krem. Nastawiamy mleko z wanilią na mały gaz, żeby nie wykipiało. W tym czasie ucieramy żółtka z cukrem i mąką ziemniaczaną. Stopniowo wlewamy masę do wrzącego mleka i cały czas miksujemy lub mieszamy bardzo energicznie miotełką. Na początku masa będzie miała konsystencje piany ale po jakimś czasie zacznie "przeobrażać się" w budyń. Należy uważać, aby się nie przypalił. Kiedy budyń będzie już odpowiednio gęsty, zdejmujemy go z ognia i odstawiamy do wystygnięcia. Zimny wkładamy, na co najmniej godzinę, do lodówki. Bułeczki- muffinki przecinamy. Nakładamy krem budyniowy oraz jagody. Przykrywamy "czapeczką" i posypujemy cukrem pudrem. Palce lizać!