Sposób przygotowania:
Cukiereczek drobiowy z sosem chrzanowym
Na rosole ugotować bardzo gęstą kaszę mannę - wyłożyć i niech zastygnie. Mięso kurczaka zmielić w malakserze. Wymieszać z jajkiem i kaszą manną. Doprawić do smaku solą i pieprzem mielonym ( masa będzie luźna jak na pasztet ). Wyłożyć masę na folię spożywczą ( 2 porcje). Jedną marchew pokroić w kostkę i posypać nią masę mięsną. Zwinąć folię w ,, cukiereczek" - ściśle zakręcając brzegi. Ułożyć w garnku do gotowania na parze i gotować 20 minut od chwili gdy woda zacznie wrzeć. Obok położyć drugą marchew by się podgrzała. W tym czasie zrobić sos. Rozpuścić w garnuszku masło. Zasypać mąką . Dodać chrzan. Wymieszać. Rozprowadzić wodą. Dodać śmietanę. Doprawić do smaku. Wyjęte ,, cukiereczki" po wyjęciu zostawić na parę minut by lekko przestygły bo inaczej będą się kruszyć przy krojeniu. Odwinąć z folii i pokroić w ukośne plastry. Podawać oblane sosem , posypane pokrojoną drugą marchewką i listkami zieleniny. * Pierwsza rada - marchewkę która dajemy na masę drobiową trzeba pokroić bardzo drobno i najlepiej położyć na folii porcje mięsa- marchew i przykryć mięsem bo inaczej marchew układa sie na brzegach i przy krojeniu powoduje kruszenie plastrów na brzegach. ** Druga rada to jeśli jest to możliwe to przygotować danie wcześniej - wyjąć ,, cukiereczki" i położyć by zastygły. Potem zawinięte podgrzać na parze ( starczy kilka minut) i dopiero kroić - plastry będą bardziej kształtne. * Ze względu na obecność kaszki manny w pulpecie nie ma potrzeby podawać dodatkowo ziemniaków czy ryżu .Można zrobić jeszcze jakąś surówkę.
msewka
Babciagramolka
Ja od kilku dni trochę takiej delikatnej kuchni wprowadziłam bo Mama złapała jakiegoś wirusa i absolutnie nie chce nic jeść - w zasadzie tylko przecierane zupy i takie jakieś pulpety czy pasty . A że ja lubię takie smaki bo nagotowałam sie podobnie przy dzieciakach to odgrzewam stare pomysły.