Sposób przygotowania:
Kotlety pożarskie z pieczarkami
Kajzerki namoczyłam w mleku. Pieczarki oczyściłam, opłukałam i pokroiłam w plasterki, obsmażyłam na łyżce masła do całkowitego odparowania płynu, lekko posoliłam. Odstawiłam do wystudzenia. Masło stopiłam w rondelku. Białko oddzieliłam od żółtka do osobnej miseczki. Mięso opłukałam, osuszyłam papierowym ręcznikiem i zmieliłam dwukrotnie (średnie sitko) wraz z lekko odciśniętymi z mleka kajzerkami (powinny być solidnie wilgotne).
Do masy dodałam żółtka i stopione chłodne masło, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszałam. Białko ubiłam na sztywna pianę, delikatnie wymieszałam z masą mięsną. Na koniec dodałam przestudzone pieczarki i ponownie wymieszałam. Z masy uformowałam owalne kotleciki opanierowałam w bułce tartej i usmażyłam na rozgrzanym oleju (idealne byłoby sklarowane masło, ale skończyło mi się niestety) z obu stron na rumiano.
Do masy dodałam żółtka i stopione chłodne masło, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszałam. Białko ubiłam na sztywna pianę, delikatnie wymieszałam z masą mięsną. Na koniec dodałam przestudzone pieczarki i ponownie wymieszałam. Z masy uformowałam owalne kotleciki opanierowałam w bułce tartej i usmażyłam na rozgrzanym oleju (idealne byłoby sklarowane masło, ale skończyło mi się niestety) z obu stron na rumiano.
MagdaMM
edytaha
Były naprawdę pyszne Madziu, spróbuj koniecznie :)