Sposób przygotowania:
Makaron a'la Bolognese z kiełabsą (pikan
Sos:
kiełbasę średniotłustą, śląską albo toruńską pokroić w kostkę. Najlepiej trzy razy wzdłuż i potem drobno poprzecznie. Boczek również w kostkę. Wrzucić na średnio rozgrzaną patelnię razem z cebulą pokrojoną w kostkę i przesmażyć na 2-3 łyżkach oleju, uważając aby cebula za bardzo się nie zrumieniła. Ja do sosów używam oleju ryżowego, bo uważam że ma prawie neutralny smak. Dodać najpierw pomidory siekane z puszki, skręcić trochę ogień, mieszając dodać po kolei: przecier pomidorowy, paprykę słodką, siekane drobno ząbki czosnku oraz trochę gotowanej wody, aby konsystencja sosu była trochę rzadsza. W dalszej kolejności dodać kolendrę mieloną, pieprz czarny (do smaku), maggi i sól. Na końcu dodajemy miód, aby zbalansować sól i kwaśność pomidorów oraz przecieru, uważając aby nie przesadzić, bo miód jest ok. 30 razy bardziej słodki od białego cukru. Chili w proszku dodajemy na końcu, w zależności jak ostrą chcemy mieć potrawę. Pozostawić na małym ogniu pod przykryciem, dusząc ok. 20 minut aby cebula stała się miękka i smaki się wymieszały.
W międzyczasie gotujemy makaron. Tu mamy pełną dowolność. Ja często wybieram większe kolanka lub po prostu spaghetti. Po ugotowaniu i odcedzeniu makaronu przekładam go z powrotem do garnka w którym się gotował i wtedy dodaję przygotowany sos mieszając wszystko dokładnie. Ważne aby makaron nie pływał w sosie, ale też nie był za suchy z powodu małej ilości sosu. Podawać natychmiast na talerz posypując tartym serem typu parmezan, w/g gustu oczywiście. Kto nie lubi sera zje i bez niego , bo sos jest przepyszny. Smacznego.
kiełbasę średniotłustą, śląską albo toruńską pokroić w kostkę. Najlepiej trzy razy wzdłuż i potem drobno poprzecznie. Boczek również w kostkę. Wrzucić na średnio rozgrzaną patelnię razem z cebulą pokrojoną w kostkę i przesmażyć na 2-3 łyżkach oleju, uważając aby cebula za bardzo się nie zrumieniła. Ja do sosów używam oleju ryżowego, bo uważam że ma prawie neutralny smak. Dodać najpierw pomidory siekane z puszki, skręcić trochę ogień, mieszając dodać po kolei: przecier pomidorowy, paprykę słodką, siekane drobno ząbki czosnku oraz trochę gotowanej wody, aby konsystencja sosu była trochę rzadsza. W dalszej kolejności dodać kolendrę mieloną, pieprz czarny (do smaku), maggi i sól. Na końcu dodajemy miód, aby zbalansować sól i kwaśność pomidorów oraz przecieru, uważając aby nie przesadzić, bo miód jest ok. 30 razy bardziej słodki od białego cukru. Chili w proszku dodajemy na końcu, w zależności jak ostrą chcemy mieć potrawę. Pozostawić na małym ogniu pod przykryciem, dusząc ok. 20 minut aby cebula stała się miękka i smaki się wymieszały.
W międzyczasie gotujemy makaron. Tu mamy pełną dowolność. Ja często wybieram większe kolanka lub po prostu spaghetti. Po ugotowaniu i odcedzeniu makaronu przekładam go z powrotem do garnka w którym się gotował i wtedy dodaję przygotowany sos mieszając wszystko dokładnie. Ważne aby makaron nie pływał w sosie, ale też nie był za suchy z powodu małej ilości sosu. Podawać natychmiast na talerz posypując tartym serem typu parmezan, w/g gustu oczywiście. Kto nie lubi sera zje i bez niego , bo sos jest przepyszny. Smacznego.