Sposób przygotowania:
Pieczony sernik tiramisu
SPÓD: Blaszkę o wymiarach 23x28 cm lub tortownice o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni z termo obiegiem. Czekoladę połamać na cząstki, stopić w misce w kąpieli wodnej. Miękkie masło utrzeć z cukrem, dodać przesianą mąkę i stopioną czekoladę, wymieszać. Jajka ubić z kawą, dodać do utartego masła, całość krótko zmiksować. Masę wyłożyć do blaszki, wyrównać powierzchnię, na wierzchu ułożyć biszkopty. Piec 10 minut, wyjąć i odstawić. NASĄCZENIE: Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, wymieszać z kawą i rumem, lekko przestudzić, płynem nasączyć biszkopty zapieczone w cieście. MASA SEROWA: Mascarpone, twaróg, cukier, cukier wanilinowy i mąkę ziemniaczaną krótko zmiksować, dodać po jednym jajku, śmietankę i rum. Masę serową wyłożyć na podpieczone ciasto, wyrównać powierzchni, wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 20 minut w temperaturze 160 stopni z termo obiegiem, następnie zmniejszyć temperaturę do 110 stopni z termo obiegiem i piec jeszcze 80-90 minut. Wystudzić w uchylonym piekarniku. POLEWA: W rondelku zagotować śmietanę z cukrem i gotować na wolnym ogniu około 12 minut bez przerwy mieszając, aż zacznie wyraźnie gęstnieć, dodać połamaną na małe kawałeczki czekoladę, kawę i rum. Gotować jeszcze około 5 minut pilnując, żeby się nie przypaliła. Stygnącą polewą udekorować wystudzone ciasto, odstawić w chłodne miejsce do stężenia.
Hrabina w kuchni
reanja
edytaha
To zupełnie jak mój, za sernik dałby się pokroić :)
edytaha
Reniu, dla mnie sernik jest the best. Pomimo diety skusiłam się na dwa maleńkie kawałeczki, więc wiem jak smakuje. Sama masa serowa nie jest bardzo słodka, ale rekompensuje to polewa. A na dodatek ta wszędobylska kawa, poezja :) Aż żałuję, że sama nie wymyśliłam tego przepisu :D