Sposób przygotowania:
Potrawka cielęca z kuchni francuskiej
Powinan byc z borowikami ale o tej porze raczej o nie trudno dlatego zastąpilam je pieczarkami ale jesienią zrobie ponownie w oryginale. Mieso osuszone pokroić w kostke. Na patelni rozgrzac 2 łyzki masła, wrzucic mięso i podsmażyć na złoty kolor. Posolic, oprószyć pieprzem. Przełozyc do garnka i wlać bulion. Marchewki, por seler obrać, oplukac pokroic na kawalki, dodać do mięsa. Cebule obrac i naszpikować goździkami. Dodac mieszanke zioł. gotowac wszystko na małym ogniu ok. 40 minut. Szalotki obrac, pieczarki/borowiki pokroic na ćwiartki. Pozostałe masło rozpuscic na patelni, wrzucic cebulki i grzyby. Jesli to beda borowiki to przyryc i dusic ok 30 minut, w przypadku pieczarek przykryc i dusic ok 10 minut. Mieso wyjąc z bulionu, oproszyc maka i wlozyc do garnka z grzybami. bulion przecedzic i odlać ok 500ml wlac do grzybów. Pozostawic na małym ogniu. Rozetrzec zółtka. Potrawke zdjac z ognia, zaciagnac smietana a nastepnei zółtkami. Doprawic sokiem z cytryny, pieprzem. Wymieszac, podgrzac ale nie zagotowac. Podawać z grzankami usmażonymi na patelni na maśle. Ewentualnie jak moj maz z ryzem (profanacja). Do tego wino o zdecydowanym smaku i rozkosze podniebienia gotowe;)
edytaha