Pyzy z mięsem i pieczarkami.

Ziemniaki obrałam,umyłam i ugotowałam w wodzie z łyżką soli. W tym czasie umyłam pieczarki,pokroiłam na kawałki.Cebulę obrałam i posiekałam.Na łyżce masła klarowanego zeszkliłam cebulę,dodałam pieczarki i razem smażyłam aż sok z pieczarek odparował. Mięso obrałam z kości,szynkę pokroiłam w grubą kostkę.Włożyłam je do rozdrabniacza elektrycznego wraz z boczkiem i zmiksowałam.Można to zrobić blenderem lub zemleć. Ostudzone pieczarki wraz z cebulą także zmiksowałam.Zmieszałam z masą mięsną,dodałam posiekany świeży tymianek,gałkę muszkatołową,vegetę i pieprz i dokładnie wymieszałam.Można ew. dosolić,ponieważ pieczarek nie soli się smażąc. Papryki i cukinię pokroiłam w drobniutką kosteczkę i dusiłam na łyżce masła klarowanego i oleju aż były miękkie. Na gaz wstawiłam szeroki garnek z osoloną wodą (1 łyżka soli). Ostudzone ziemniaki przecisnęłam przez praskę do ziemniaków,ugniotłam.Wykroiłam 1\4 ilości ziemniaków,wyjęłam z miski a w to miejsce wsypałam tyle mąki ziemniaczanej,by wyrównać ubraną ilość.Z powrotem dołożyłam ubrane ziemniaki,wbiłam jajko i wyrobiłam szybko masę na knedle. Utoczyłam gruby wałek z ciasta ziemniaczanego i pokroiłam je w plastry.Tyle,ile plastrów,tyle ulepiłam kulek z masy mięsno pieczarkowej. Na każdy rozpłaszczony placuszek ziemniaczany nakładałam farsz i dobrze zlepiałam formują okrągłe pyzy. Gdy osolona woda się zagotowała wrzucałam pyzy na wrzątek i delikatnie zamieszałam drewnianą łyżką,by nie uszkodzić pyz.Odkąd wypłynęły na powierzchnię gotowałam je ok.7 minut. Łyżką cedzakową wyjmowałam na talerze,posypywałam usmażoną papryką i cukinią (wraz z tłuszczem) oraz prażoną cebulką.