Sposób przygotowania:
Smażona wątróbka z dzika
Wątróbkę wkładamy do naczynia, zalewamy mlekiem i wkładamy do lodówki na minimum 4,5 godziny. U mnie z reguły moczy się całą noc. Po upływie tego czasu mięso wyjmujemy, płuczemy i kroimy w miarę cienkie plastry, żeby szybko się usmażyła. Wątróbkę tylko pieprzymy, posolimy ją dopiero po usmażeniu, inaczej będzie twarda. Cebulę obieramy i kroimy w piórka, jabłko kroimy w ósemki. Na małej patelni rozgrzewamy smalec i smażymy na nim cebulę do zeszklenia i lekkiego zrumienienia. Na drugiej małej patelni rozgrzewamy masło i smażymy na nim kawałki jabłka. Gdy cebula i jabłko będą już prawie gotowe, wątróbkę obtaczamy dokładnie w mące i smażymy na patelni na rozgrzanym smalcu. Gdy będzie przyrumieniona przekładamy ją na drugą stronę. Pod koniec smażenia na wierzchu każdego plastra kładziemy mały kawałek masła. Wątróbkę solimy i od razu podajemy, układając na niej cebulę i jabłko.