Świąteczny bigos albo wigilijny bigos

  • 7
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 7

Ten bigos po prostu pachnie świętami, jest wigilijny, bo nie ma w nim mięsa, a smakuje bosko. Gotuje się go 3 dni - duży gar wychodzi

Świąteczny bigos albo wigilijny bigos

Składniki:

Świąteczny bigos albo wigilijny bigos

 

  • 1,5 kg kapusty kiszonej
  • 1 kg kapusty białej poszatkowanej
  • 10 kapeluszy suszonych podgrzybków (lub ok 15 g dowolnych suszonych grzybów)
  • 2 cebule
  • 300 g mrożonych podgrzybków krojonych
  • 2 dorodne pieczarki
  • 2-3 jabłka winne (niezbyt słodkie)
  • 150 g suszonych śliwek węgierek (NIE KALIFORNIJSKICH - są za słodkie)
  • 4-5 łyżek klarowanego masła lub oleju
  • 3 łyżki mieszanki suszonych warzyw bez glutaminianu sodu
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • 6 goździków
  • 8 ziaren czarnego pieprzu
  • 4 listki laurowe
  • niekoniecznie) - lub trochę ziaren kopru, kminku mielonego, odrobinę kolendry mielonej, ziaren gorczycy) - nie za dużo
  • sól, pieprz do smaku
  • czerwone wino stołowe (ok 1 szklanki) - ja użyłam porto, bo takie miałam

 

 

Sposób przygotowania:

Świąteczny bigos albo wigilijny bigos
Kiszoną kapustę opłukać w zimnej wodzie, wyrząć i pokroić niezbyt drobno. Zalać w garnku wodą do wysokości kapusty, dodać połowę przypraw i połowę masła i dusić na małym ogniu aż dobrze zmięknie. Cebulę pokroić w grubą kostkę, drugą połowę tłuszczu rozgrzać w dużym rondlu, poddusić cebulę a gdy zmięknie dodać do niej poszatkowaną białą kapustę, wymieszać, żeby się dobrze natłuściła. W tym czasie suszone grzyby zalać wrzątkiem. Wrzucić do kapusty połowę przypraw (ziele angielskie, goździki, pieprz, liście laurowe itd.), dolać wody do połowy wysokości kapusty, troszkę wina, przykryć pokrywką i dusić kapustę na niedużym ogniu od czasu do czasu mieszając. W międzyczasie obrać jabłka, wyciąć gniazda nasienne, pokroić w grubą kostkę i dodać do białej kapusty. Następnie pokroić pieczarki w kostkę i też dorzucić do kapusty. Teraz dodać do białej kapusty kapelusze podgrzybków razem z wodą, w której się moczyły. Mrożone podgrzybki przepłukać i wrzucić do rondla z białą kapustą. Teraz dodać opłukane i przekrojone na połówki suszone śliwki węgierki. Pamiętamy o mieszaniu obu kapust. Gdy płyn wyparuje uzupełniamy braki odrobiną wody i odrobiną wina. Gdy obie kapusty zmiękną (po ok. 2 godzinach) można je połączyć zamieszać i wystawić pod przykryciem na balkon (lub do lodówki). Następnego dnia wstawiamy bigos i gotujemy go przez ok. 30 minut uzupełniając wyparowaną wodę wodą i winem - teraz próbujemy, dosmaczamy - nie żałować pieprzu, trochę dosolić. Znowu wystawiamy na chłód. Kolejnego dnia wstawiamy bigos na kolejne 30 minut - ostatecznie próbujemy. Przy odgrzewaniu porcji bigosu na stół już nie dolewamy do niego wody , tylko ew. wino. Żeby bigos dłużej się przechował można go nałożyć na gorąco do wyparzonych wrzątkiem słoików, dobrze zakręcić i postawić do góry dnem do ostygnięcia. Można go w ten sposób trzymać w lodówce do Nowego Roku albo i dłużej, ale nie sądzę, bo "wyjdzie szybciej" Ja podczas pisania tego przepisu wyżarłam sporą porcję, nie wiem ile go zostanie do Świąt... Wszystkim życzę Wesołych Świąt i smacznego! Acha i jeśli ktoś musi z mięsem to może go dodać we wczesnej fazie do duszenia białej kapusty (różne rodzaje: trochę surowego, trochę pieczonego, trochę przyzwoitej nietłustej kiełbasy). Ale mnie tam taki bez mięsa smakuje jak trzeba :)