Sposób przygotowania:
Tarta serowa z boćwiną /bietolą/-Masło połączyć z mąką ,posiekać nożem, dodać sól , jajko i tyle wody by zagnieść elastyczne ciasto / w miarę szybko./ -Uformować kulę, owinąć w folię ,spłaszczyć i włożyć do lodówki na ok.30 minut. -Formę o średnicy 22-24 cm wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować oliwą.. -Liście bietoli wypłukać ,odciąć grubsze części i wrzucić do gotującej się ,osolonej wody. -Po kilku minutach wrzucić zielone liście i gotować ok.2-3 minuty. -Następnie odcedzić, dokładnie odcisnąć i pokroić na 1 cm kawałki. - Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy, wrzucić ząbek czosnku i pokrojona bietolę. -Mieszając podgrzewać kilka minut , aż warzywo przejdzie smakiem czosnku. -Doprawić do smaku pieprzem , a czosnek usunąć. Przestudzić. -Ser ricotta rozdrobnić widelcem i wymieszać z jajkiem. -Dodać pokrojony żółty ser ,zioła, doprawić do smaku solą i pieprzem . - Ciasto rozwałkować na placek większy niż średnica formy . -Wwyłożyć nim spód i boki formy. -Piekarnik nagrzać do 180 stopni. - Na przygotowane ciasto wyłożyć bietolę i zalać masą serowo-jajeczną. -Wyrównać powierzchnię /można nałożyć kratkę z resztek ciasta lub tak jak u mnie dowolne ozdoby/ -Wstawić do piekarnika i piec przez 30 minut na złoty kolor.
Poniewż boćwina jest mało znana i prawie niedostępna w naszym kraju /można ją zastapić szpinakiem/ na tej stronie można zobaczyć jak wygląda: https://gotujmy.pl/bocwina---nie-mylic-z-botwina,artykuly,15363.html
edytaha
cris
A jednak można u nas wychodować............
Boćwinę przygotowuje się podobnie jak szpinak / gotowany/.
edytaha
Można wychodować, urosła mi całkiem okazała mimo kiepskiej ziemi. Teraz niestety nie mam już ogrodu, a wsprzedaży boćwiny nie widziałam. Inna sprawa, że specjalnie się za nią nie rozglądałam. Ale nic straconego, może gdzieś na nią trafię :)