Biegnie sobie zając przez las, patrzy, a tu wilk w dole uwięziony i wydostać się nie może, bezskutecznie próbuje wspinać się po ścianach. Zajączek z satysfakcją wykorzystał sytuację i obsikał wilka, a potem pobiegł do domu. W domu myśli:
- No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Całe życie będę żałował!
Pobiegł więc z powrotem i jeszcze wilkowi na głowę narobił. Wrócił do domu i myśli sobie:
- No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Przecież jeszcze mu mogłem naurągać.
Biegnie więc z powrotem obmyślając wyjątkowo perfidne wyzwiska i w tym zamyśleniu potknął się i wylądował w dole koło wilka.
- Wilku, wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wpadłem cię przeprosić!
- No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Całe życie będę żałował!
Pobiegł więc z powrotem i jeszcze wilkowi na głowę narobił. Wrócił do domu i myśli sobie:
- No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Przecież jeszcze mu mogłem naurągać.
Biegnie więc z powrotem obmyślając wyjątkowo perfidne wyzwiska i w tym zamyśleniu potknął się i wylądował w dole koło wilka.
- Wilku, wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wpadłem cię przeprosić!