Ksiądz egzaminuje z katechizmu parę, która wkrótce ma stanąć na ślubnym kobiercu. Przyszłej pannie młodej idzie świetnie, narzeczony ledwo duka odpowiedzi.
- Pani zdała, a pan musi jeszcze raz przyjść za miesiąc.
Para przychodzi po tygodniu.
- Przecież mówiłem: za miesiąc!
- Proszę księdza, to nie tamten! Znalazłam takiego narzeczonego, co zna ten katechizm na pamięć!