Nawalenie w trakcie gotowania

1. Skórkę pomidorów naciąć lekko ostrym nożem na długości 5 – 7 mm i głębokości maksymalnie do 1 mm. W tym czasie należy zagotować wodę i wrzucić do niej te ponacinane pomidory, które nie powinny znajdować się dłużej w tej gorącej wodzie jak 1 min (max. 1 min 30 sek). Po tym czasie odcedzić pomidory i postraszyć zimną wodą. Po tej czynności mamy możliwość wygodnego ściągania skórki z tych warzyw, co też należy niezwłocznie uczynić.
Cebulę poszatkować na drobno i podzielić na dwie części. Pierwszą część cebuli oszklić na patelni i dodać do niej obrane ze skóry pomidory, posolić, popieprzyć i polać białym winem. Lekko podpiec by naciągnęły winem.

2. Szpinak rozmrozić, wycisnąć z niego wodę a następnie pokroić na kawałki na desce. Dla szpinaku należy oszklić drugą część cebuli i podać następujące przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatowa oraz pokrojony na kawałki (plasterki lub drobna kostka) czosnek (1 – 2 ząbków) no i oczywiście szpinak. Wszystko to upiec na patelni mieszając.

3. Mięso okroić z wszystkich paskudnych żylsk i innych tłuszczów a następnie pociąć na kawałki (np. 7 * 7 cm), następnie na patelnię. W trakcie pieczenia należy dodać sól, pieprz, rozmaryn i czosnek w kawałkach (plasterki lub drobna kostka) ok. 1 – 2 ząbków. Mięso powinno się zarumienić.

Mieszanie
Upieczonym mięsem wyłożyć dno żaroodpornego pojemnika, następnie na to mięso wysypać upieczone wcześniej pomidory, by nałożyć na to upieczony szpinak. Żółty ser pokroić na plasterki o grubości ok. 1 cm i położyć na szpinaku. Włożyć do rozgrzanego piekarnika do temp. ok. 200ºC i piec tak długo aż roztopi się ser. Najpóźniej w tym czasie należy zająć się punktem 4.

4. Kartofle obrać, pociąć na plasterki lub kawałki i normalnie ugotować. Po ugotowaniu należy je upiec na patelni, tak by się zarumieniły (mają lekko nabierać przypieczonego brązowego koloru). Gdy osiągną ten stan należy zmniejszyć temp. płyty grzewczej (z względu bezpieczeństwa, by nic nie wybuchło) i zalać je likierem. Kartofle powinny się tak długo piec aż wyparuje prawie cały likier (po prostu się z cukrzy). W trakcie pieczenia kartofli należy zwrócić uwagę na to by były opieczone z każdej strony z likierem (po prostu w trakcie pieczenia przewracać).

Ziemniaki podajemy jako dodatek do potrawy.

Uwaga!!!
Ze względu na opary alkoholu, które przez płuca dostają się dość szybko do krwiobiegu (jak gotowałem to po raz pierwszy, to się tym „nawaliłem” :))), należy w trakcie pieczenia pomidorów jak i kartofli, dość dokładnie wietrzyć kuchnię.

Smacznego :))