Słoń i mrówka wloką się przez pustynię.
- Już nie mogę, zaraz umrę z pragnienia – mówi słoń.
- Weź się w garść. Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki - pociesza go mrówka.
- Już nie mogę, zaraz umrę z pragnienia – mówi słoń.
- Weź się w garść. Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki - pociesza go mrówka.