Sposób przygotowania:
Tartaletki karnawałowe z boczkiem
Z przygotowanych składników szybko zagnieć ciasto ( pomoże wcześniejsze pokrojenie masła w maleńkie kawałki). Zawiń je w folię (lub po prostu opakowanie z masła) i wstaw na godzinę, lub przynajmniej 40 minut do lodówki. Następnie po kolei oddzielaj od masy po małej kulce i palcami wykładaj nią foremki na tartaletki, posmarowane wcześniej smalcem i obsypane bułką tartą. Mi ciasto wystarczyło na około 26 tartaletek. Tak przygotowane tartaleki ponakłuwaj widelcem, obciąż grochem lub fasolą i wstaw jeszcze na chwilę do lodówki - najlepiej na czas nagrzania piekarnika. Ja piekarnik nastawiam właśnie dopiero w momencie wstawienia do lodówki przygotowanych do pieczenia tartaletek. W nagrzanym do 200 stopni piekarniku ciasto powinno się piec około 10-15 minut, ale w różnych piekarnikach to wygląda inaczej, ważne żeby nabrały delikatnie złotego koloru. Upieczone odstaw do ostudzenia i powyjmuj z foremek. W czasie kiedy ciasto stygnie, na maśle podsmaż liście szpinaku z rozgniecionymi ząbkami czosnku i ( może być później, na tej samej patelni) pokrojony w paseczki boczek - nie trzeba już dodawać tłuszczu. Suszone pomidory także pokrój w paski, zetrzyj ser i pokrój cebulę w półtalarki. W wystudzonych foremkach układaj po trochu boczku, szpinaku, pomidorów, cebuli i na koniec przysyp startym serem. Następnie ubij na sztywno białka i dodawaj do nich, delikatnie mieszając majonez i śmietanę oraz bazylię i czosnek. Przygotowaną masą zalewaj tartaletki tak, żeby masa nie wylewała się na ewnątrz. Tak przygotowane tartaletki zapiecz w piekarniku, do momentu aż stopi się ser na wierzchu. Smacznego!