Sposób przygotowania:
Zapiekana poledwica ze szparagami.
Poledwiczke sole, pieprze , lekko posypuje granulowanym czosnkiem , zawijam w folie i odstawiam na godzinke.Szparagi obrac, umyc , odkroic w razie potrzeby suche konce i wrzucic do gotujacej lekko osolonej wody z dodatkiem 1 lyzeczki cukru i lyzki masla . Pod przykryciem na wolnym ogniu gotowac ok 15 min a nastepnie odcedzic z wody..Ziemniaki obrac, pokroic i ugotowac w osolonej wodzie uwazajac zeby nie byly zbyt miekkie.Nagrzac piekarnik do 200°.
Koperek drobno pokroic , polowe wymieszac z sosem a polowe zostawic do posypania dania po zapieczeniu.
Na patelni z mocno rozgrzanym tluszczem podsmazyc krotko z kazdej strony poledwice a nastepnie pokroic ja w plastry ok. 2cm. Poledwica bedzie jeszcze troche surowa w srodku ale dojdzie w piekarniku. Na zaroodpornych polmiskach ukladac po pare plastrow poledwicy, ziemniaki , szparagi, podlac sosem z koperkiem i posypac startym zoltym serem. Polmiski wstawic do piekarnika , zapiec ok. 15 min i posypac reszta koperku .
Oczywiscie nie ma potrzeby polewac dania az taka iloscia sosu jak na moim zdjeciu :) Smacznego.
Koperek drobno pokroic , polowe wymieszac z sosem a polowe zostawic do posypania dania po zapieczeniu.
Na patelni z mocno rozgrzanym tluszczem podsmazyc krotko z kazdej strony poledwice a nastepnie pokroic ja w plastry ok. 2cm. Poledwica bedzie jeszcze troche surowa w srodku ale dojdzie w piekarniku. Na zaroodpornych polmiskach ukladac po pare plastrow poledwicy, ziemniaki , szparagi, podlac sosem z koperkiem i posypac startym zoltym serem. Polmiski wstawic do piekarnika , zapiec ok. 15 min i posypac reszta koperku .
Oczywiscie nie ma potrzeby polewac dania az taka iloscia sosu jak na moim zdjeciu :) Smacznego.
luna
Pyza
eli_555
montajka
Natala1210
Sarenka
Babciagramolka
Jojo
Ja czasem tez kupuje w sloiczkach ale jak tylko pojawia sie pierwsze swieze szparagi -/ przewaznie te z Peru bo greckie nie sa za specjalne/ - mimo ze sa dosyc drogie, to zawsze kupuje pare na pierwsze danko szparagowe. Te zaserwowalam w poniedzialek wielkanocny :)
góralka
Jojo
Nie mialam pojecia , ze w Polsce nie mozna go kupic. Samemu jest rzeczywiscie trudno zrobic. Pierwszy raz tez mi nie wyszlo bo za szybko wlalam do jajek goraca redukcje wina z woda - tak ze juz nie bylo sensu dodawac dalej masla. Po tej porazce sprobowalam jeszcze raz powoli.. kropla po kropli , ciagle ubijajac - udalo sie , ale w smaku sos byl za bardzo cytrynowy. U nas jest spory wybor - sa sosy w proszku Knorra i Maggi a takze juz gotowe - te w kartonikach. Wyprobowalam wszystkie mi znane i ten z Thomy odpowiada mi najbardziej i co najwazniejsze - duzo zaoszczedzonej pracy i nerw. :)
Goralko jesli chcesz - chetnie wysle Ci pare kartonikow ..
misia53