Sposób przygotowania:
Cielęcina w occie balsamicznym i pomarańczach
Cielęcinę myjemy, osuszamy, kroimy w zgrabne kawałki. Łączymy ocet balsamiczny, sok z pomarańczy, olej, miód, sól i pieprz. Taką marynatą zalewamy cielęcinę i odstawiamy na co najmniej 1 godzinę do lodówki. Mięso lekko osuszamy z nadmiaru marynaty i obsmażamy z obu stron na dobrze rozgrzanym maśle klarowanym. Marynatę przelewamy na patelnię, dusimy w niej mięso do miękkości, podlewając od czasu do czasu odrobiną mleka. Pod koniec duszenia do sosu dodajemy śmietankę i dużą łyżkę masła. Na talerz wykładamy cielęcinę, polewamy ją sosem i posypujemy kruszonką pistacjowo-parmezanową (krótko blendujemy pistacje razem z parmezanem). Zdobimy filetami z pomarańczy lub cząstkami mandarynek. Sos możemy też podać osobno w sosjerce. Podajemy z sałatką z pomidorków. Pomidorki kroimy na pół. Chwilkę podgrzewamy na patelni , na której dusiliśmy cielęcinkę. Łączymy składniki sosu- ocet balsamiczny, olej, sok z porzeczek, sól i pieprz. Dressingiem polewamy pomidorki jeszcze na patelni, chwilę smażymy na dość dużym ogniu, aby dressing lekko zgęstniał. Przekładamy do miseczek. Posypujemy pestkami dyni. Podajemy od razu jako dodatek do cielęciny. Smacznego!