Mój Tatko jest ciepły jak poduszka,
gdy byłam mała - to on kładł mnie do łóżka.
Co wieczór bajki opowiadał,
bez zgody mamy słodycze dawał.
Do przedszkola mnie prowadzał,
na kolanach czule sadzał.
Łzy ocierał mi z policzka,
brał na rower do koszyczka.
Był dla mnie superbohaterem,
teraz jest od już przyjacielem.
Każdego dnia słyszymy serc naszych bicie,
bo kochamy się nad życie!
gdy byłam mała - to on kładł mnie do łóżka.
Co wieczór bajki opowiadał,
bez zgody mamy słodycze dawał.
Do przedszkola mnie prowadzał,
na kolanach czule sadzał.
Łzy ocierał mi z policzka,
brał na rower do koszyczka.
Był dla mnie superbohaterem,
teraz jest od już przyjacielem.
Każdego dnia słyszymy serc naszych bicie,
bo kochamy się nad życie!