Kuligiem chciałam do ciebie jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałam sam z życzeniami.
Lecz gdy tylko okno otworzysz,
na świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z obłoków
będę ci życzyć Dosiego Roku!
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałam sam z życzeniami.
Lecz gdy tylko okno otworzysz,
na świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z obłoków
będę ci życzyć Dosiego Roku!