W restauracji gość zwraca się do kelnera:
- Gulasz proszę i dobre słowo.
Po kilku minutach kelner przynosi gulasz.
- A co z dobrym słowem? – dopytuje gość.
Kelner nachyla się i mówi:
- Niech pan tego nie je.
- Gulasz proszę i dobre słowo.
Po kilku minutach kelner przynosi gulasz.
- A co z dobrym słowem? – dopytuje gość.
Kelner nachyla się i mówi:
- Niech pan tego nie je.
Gość
kołczu
to wrzuć nowsze, za które Obama zabiał Osame.
Gość
Gość
Bo uważam że na początku zamuła żalik żal