Sposób przygotowania:
Zapiekanka z kaszą jaglaną.
Kaszę jaglaną wypłukałam na sicie,przelałam wrzątkiem,by pozbyć się goryczki i ugotowałam w osolonym wrzątku dodając płaską łyżeczkę kurkumy,co nadało kaszy żółty kolorek. Mrożony szpinak wraz z sosem włożyłam na patelnię z rozgrzaną łyżką masła klarowanego.Chwilę poddusiłam,przecisnęłam do niego ząbek czosnku i podlałam dwiema łyżkami białego wytrawnego wina.Dusiłam,aż wino odparowało a szpinak zmiękł. Zblendowałam kawałki mięsa drobiowego (użyłam kawałków mięsa z wywarów,rosołu itp.Zawsze obieram mięso z kości i zamrażam.Jak uzbiera się większa porcja przerabiam je na zapiekanki,pyzy itp.Były to kawałki z kurczaka i indyka (mięso z pałek,udek i szyjki indyka).Wszystko gotowane bez skóry,więc niemal bez tłuszczu.Dodałam do mięsa keczup,rozkłócone jajka i doprawiłam solą i pieprzem. Naczynie żaroodporne delikatnie natłuściłam i oprószyłam bułką tartą.Na spód wyłożyłam większą część kaszy jaglanej i mocno ją docisnęłam łyżką,aby zapiekanka się nie rozpadała przy krojeniu. Na kaszy rozsmarowałam szpinak wraz z sosem śmietanowym. Na zielonej warstwie rozłożyłam masę mięsną i znów dokładnie uciskałam ją łyżką,by nie było pustych przestrzeni i aby warstwy dobrze do siebie przylegały. Całość przykryłam pozostałą warstwą kaszy jaglanej a na wierzchu rozłożyłam pozostałe masło klarowane.Moje było w lodówce,więc spokojnie można było łyżeczką nabierać porcyjki w postaci wiórek masła. Zapiekłam całość w 170 stopniach przez 45 minut w termoobiegu.