Bloger Tygodnia - Kulinarny Ja

Dzisiaj w cyklu Bloger Tygodnia gościmy Pawła Bogdanowicza, autora bloga Kulinarny Ja. Najpiękniejszy w gotowaniu jest dla niego fakt, że może dzielić się swoją pasją z innymi ludźmi. Lubi inspirować innych tworząc proste i zdrowe dania. Zachęcamy do przeczytania wywiadu!

         
ocena: 5/5 głosów: 3
Bloger Tygodnia - Kulinarny Ja
Jeśli kuchnię określilibyśmy mianem akwarium, nie sposób nie zgodzić się ze słowami Pawła Bogdanowicza, że "właśnie tam czuje się jak ryba w wodzie". I choć okrutnie żałuję, że nie mam możliwości spróbowania tych wszystkich smakołyków, którymi dzieli się ze swoimi Czytelnikami na blogu, jedno jest pewne - jego miłość do gotowania widoczna jest na talerzu, o czym za chwilę będziecie mieć okazję przekonać się osobiście.

Nieważne czy spoglądam na koktajl egzotyczny, szparagi w boczku czy jajka z grzankami - sposób w jaki prezentuje swoje potrawy Paweł Bogdanowicz nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że w danej kompozycji nie ma żadnej przypadkowości! Wszystko jest przemyślane i wykończone w najdrobniejszym szczególe.

Moją uwagę zwrócił sposób, w jaki opisywane jest przygotowanie potrawy lub deseru. Jest konkretnie, żadne słowo nie sprawia wrażenia "zbędnego", a jednocześnie jest na tyle obszernie, by z wykonaniem każdej propozycji mógł poradzić sobie nawet ktoś, kto dopiero rozpoczyna swoją kulinarną przygodę. Na plus przemawia do mnie również fakt, że przepisy umieszczane są co kilka lub kilkanaście dni. Dzięki temu czuć, że chodzi tu nie o ilość, ale jakość!


Fritatta śródziemnomorska

Gotuję i bloguję bo...

to mnie relaksuje. Kuchnia to miejsce, w którym czuję się jak ryba w wodzie. Już od najmłodszych lat interesował mnie kulinarny świat. Fascynowały mnie programy kulinarne i książki kucharskie. Każdy ma jakieś hobby - ja kocham gotować. Codziennie tworzę inspiracje na niebanalne, a zarazem proste i smaczne potrawy.

Uwielbiam jeść, dlatego chcąc zaskoczyć moich najbliższych codziennie szukam pomysłów na nowe smaki. Nie ma nic bardziej pięknego w gotowaniu, jak móc dzielić się nim z innymi. Dlatego właśnie bloguję. Zachęcam moich czytelników do samodzielnego gotowania ze świeżych i sezonowych produktów. Czasem zaskakuję przepisami, czasem pokazuję jak w łatwy i prosty sposób przygotować coś wyjątkowego.
 
Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet

Hmm,  a to ciekawe…  W moim przypadku jest to miarka kuchenna. Zaczynam odmierzać, przeliczać. A i tak w większości łączę składniki na oko.

Szparagi w boczku z pomidorami i rozmarynem  Koktajl egzotyczny z ananasem i mango

Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?

Z własnego eksperymentowania, podpatrywania najlepszych, warsztatów i szkoleń. Czasem inspirują mnie książki kucharskie i programy kulinarne.

Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania

Zdrowo, prosto i ze smakiem.

Dorsz w tymianku z warzywami  Ciasto z rabarbarem i kruszonką

Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki

Sukcesem jest już sam blog, którego prowadzę. Spełniam się w tym co robię, inspirując innych. Komentarze moich czytelników napędzają we mnie chęci do dalszego działania i tworzenia nowych przepisów. Bo robię to dla nich. I za to im serdecznie dziękuję.

Kulinarny idol

Kiedyś moją wielką kulinarną idolką była Ewa Wachowicz. Zawsze podziwiałem ją za lekkość, wykwintność i skrupulatność w przygotowywanych potrawach. Dziś szukam kogoś, kto zainspiruje mnie bardziej w "odważną" kuchnię, niekonwencjonalne łączenia smaków.

Kruche maślane ciasteczka z żurawiną  Pałki z kurczaka pieczone w miodzie i musztardzie

Czego nigdy nie weźmiesz do ust?

Raczej jestem otwarty na nowe smaki i nie mam oporów do „nowości”. Jednak nie zjadłbym potrawy, która nie zachęca wyglądem. Jak również czegoś niewiadomego pochodzenia.

Gdybym był potrawą byłbym…

Może byłbym świeżą i lekką sałatką z konkretnym kawałkiem krwistego steka z nietuzinkowym, wyrazistym sosem…? O tak…!
 
Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?

Czytam książki, pielęgnuję mój kwiecisty balkon i snuję plany na przyszłość.

Tarta z truskawkami i waniliowym kremem mascarpone

Tarta z truskawkami i waniliowym kremem mascarpone

Z uwagi na sezon truskawkowy, chciałbym z czystym sumieniem polecić moją tartę z truskawkami i waniliowym kremem mascarpone. Idealne słodkości na letni deser. Moi bliscy ją pokochali.
 
Czas przygotowania: 80 min. (oczekiwanie ok. 5 h)
Koszt przygotowania: 29,00 zł
Składniki na formę do tart o średnicy 24 cm

Składniki na ciasto kruche:
300 g mąki pszennej
200 g masła (schłodzone)
100 g cukru pudru
2 żółtka
szczypta soli
Dodatkowo:
* fasola "Jaś" do obciążenia ciasta przy pieczeniu
* folia spożywcza
* folia aluminiowa

Składniki na krem do tarty:
500 g serka mascarpone
2 żółtka
2 łyżki cukru kryształ
2 łyżki cukru pudru
400 ml śmietanki 30% (schłodzona)
1 laska wanilii
2 łyżeczki żelatyny

Składniki na wykończenie ciasta:
500 g świeżych truskawek
1 saszetka (75 g) galaretki truskawkowej 

Przygotowanie ciasta kruchego:
Na stolnicę przesiewamy mąkę z cukrem pudrem i szczyptą soli. Dodajemy schłodzone i pokrojone w kostkę masło. Wszystko ciekamy nożem, aż składniki częściowo się ze sobą połączą.

Dodajemy żółtka i zagniatamy. Pamiętajmy, tę czynność przeprowadźmy w miarę szybko, aby nie ogrzewać ciasta. Zagniecione ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez ok. 40 min.

Przygotowanie kremu waniliowego do tarty:
Do misy przekładamy żółtka i zasypujemy cukrem kryształ. Ubijamy mikserem na jednolitą masę (kogel mogel). Pod koniec dodajemy nasiona wanilii. Dodajemy serek mascarpone i mieszamy na jednolity krem.

W oddzielnej misce ubijamy schłodzoną śmietankę. Na sztywno. Pod koniec dosładzamy cukrem pudrem. Bitą śmietanę dodajemy do masy mascarpone i delikatnie mieszamy. Dolewamy rozpuszczoną żelatynę i mieszamy. Tak przygotowany krem schładzamy w lodówce.

Przygotowanie tarty z kremem mascarpone i truskawkami:
Schłodzone ciasto wykładamy na stolnicę wyłożoną folią spożywczą. Przykrywamy ciasto folią spożywczą i rozwałkowujemy na 4 mm placek. Zdejmujemy wierzchnią warstwę foli i całość nawijamy na wałek w rulon.

Rulon z ciasta rozwijamy na formę do pieczenia tart. Dociskamy ciasto do spodu i boków formy. Zdejmujemy folię i usuwamy nadmiar ciasta. Ciasto wstawiamy do lodówki na ok. 10 min.

Spód ciasta nakłuwamy widelcem. Przykrywamy folią aluminiową i zasypujemy fasolą, aby ciasto nie wyrosło przy pieczeniu.
Pieczemy 10-15 min w 180'C z funkcję termoobiegu, bez termoobiegu w 200'C.

Następnie zdejmujemy folię aluminiową i fasolę. Dopiekamy ciasto jeszcze przez 10-12 min. tak aby się ładnie zarumieniło. Upieczone ciasto odstawiamy do wystygnięcia.

*W międzyczasie przygotowujemy i schładzamy galaretkę.

Wykończenie tarty kremem i truskawkami:
Na wystudzone ciasto wykładamy krem mascarpone. Na wierzchu układamy pokrojone truskawki lub inne owoce. Owoce dokładnie pokrywamy lekko stężałą galaretką. Tak przygotowaną tartę schładzamy w lodówce. Najlepiej na całą noc i możemy serwować.

Smacznego!

Chcesz, aby wywiad z Tobą znalazł się w rubryce Bloger Tygodnia? Nic prostszego! Skontaktuj się z nami i powiedz nam o tym - czekamy na Twoje zgłoszenie!


Polecamy: Odkryj świat pysznych tart na słodko >>>