calzone mini sylwestrowe

wyrabiamy ciasto: na stolnicy wysypujemy dokładną ilość mąki, drożdży,soli,cukru i bazylii,wszystko razem mieszamy, ku środkowi robimy dziurkę,dolewamy stopniowo oliwę z oliwek i wodę, wyrabiamy gładkie ciasto. Następnie robimy z niego kulkę,wkładamy do wysmarowanego tłuszczem naczynia,przykładamy wysmarowaną tłuszczem folią.Odstawiamy w ciepłe miejsce (np.grzejnik) na około 2godziny,póki ciasto nie wyrośnie. Przygotowujemy farsz.Trzemy żółty ser, ucieramy fetę,przyprawiamy posiekanymi ząbkami czosnku,dodajemy oliwki,różnie pokrojone; Salami kroimy na cienkie paski i dodajemy do farszu;paprykę kroimy w kostkę,z pomidorów zdejmujemy skórkę i kroimy jak najdrobniej.Dodajemy bazylii do smaku,może być odrobina oregano; Gdy ciasto jest już gotowe rozwałkowujemy je na gładki,cienki placek kwadratowy.Następnie przecinamy go na cztery części-równe kwadraty.Każdy powstały kwadrat jeszcze raz na pół, w ten sposób powstaje 8 równych trójkątów, w każdy z nich wkładamy farsz.Równomiernie rozprowadzamy cały farsz,delikatnie zapinamy pieroga i przyciskamy ciasto na brzegach.Wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 240stopni na około 15 minut,sprawdzamy czy calzone przybrały złocistego odcienia z chrupiącą skórką.Gotowe.Pyszne.Polecam. Podajemy do tego sos czosnkowy i keczup.