Sposób przygotowania:
Drobiowa meduza (galaretka)
Uwielbiam drobiowe galaretki mojego taty. U nas w domu nazywamy je "meduzami".
Kurczaka dokładnie oczyszczamy i opłukujemy (ja zostawiam sobie z całego kurczaka jedną pierś reszta idzie na galaretkę). Zalewamy zimną wodą i wstawiamy na duży palnik, zagotowujemy, zbieramy burzyny jakie się nazbierały. Przestawiamy na mniejszy ogień, wrzucamy po kilka ziarenek pieprzu, ziela angielskiego i 2-3 liście laurowe. Pól cebulki przysmażam na palniku na którym wcześniej gotował się wywar. Następnie wsypujemy niepełną łyżkę Vegety i dodajemy obrane warzywa. Rosołek powinien gotować się na wolnym ogniu żeby tylko lekko "bulbał" tak do ok. 3-4 godzin. Do smaku można dodać kostkę rosołową lub maggi. Po ugotowaniu wywar przecedzamy przez sitko do dość dużej miski. Żelatynę spożywczą rozpuszczamy w gorącym wywarze i odstawiamy na bok. W tym czasie gotujemy jajko na twardo, z wywaru wyjmujemy marchewki kroimy je w talarki i obieramy kurczaka z mięsa (mięso kroimy lub rwiemy na mniejsze kawałki). Przygotowujemy sobie miseczki, kubeczki lub inne foremki na galaretki. Na dno każdej miseczki wkrawamy plasterek jajka (najlepiej prezentuje się z żółtkiem) po 2-3 plasterki marchewki i dodajemy po niepełnej łyżeczce zielonego groszku i mięso z kurczaka i ponownie: jajko, marchew, mięso i groszek. Kiedy miseczki nam się wypełnią zalewamy wszystko jeszcze ciepłym wywarem z żelatyną. Odstawiamy do wystygnięcia, następnie wkładamy do lodówki. Smacznego.
Kurczaka dokładnie oczyszczamy i opłukujemy (ja zostawiam sobie z całego kurczaka jedną pierś reszta idzie na galaretkę). Zalewamy zimną wodą i wstawiamy na duży palnik, zagotowujemy, zbieramy burzyny jakie się nazbierały. Przestawiamy na mniejszy ogień, wrzucamy po kilka ziarenek pieprzu, ziela angielskiego i 2-3 liście laurowe. Pól cebulki przysmażam na palniku na którym wcześniej gotował się wywar. Następnie wsypujemy niepełną łyżkę Vegety i dodajemy obrane warzywa. Rosołek powinien gotować się na wolnym ogniu żeby tylko lekko "bulbał" tak do ok. 3-4 godzin. Do smaku można dodać kostkę rosołową lub maggi. Po ugotowaniu wywar przecedzamy przez sitko do dość dużej miski. Żelatynę spożywczą rozpuszczamy w gorącym wywarze i odstawiamy na bok. W tym czasie gotujemy jajko na twardo, z wywaru wyjmujemy marchewki kroimy je w talarki i obieramy kurczaka z mięsa (mięso kroimy lub rwiemy na mniejsze kawałki). Przygotowujemy sobie miseczki, kubeczki lub inne foremki na galaretki. Na dno każdej miseczki wkrawamy plasterek jajka (najlepiej prezentuje się z żółtkiem) po 2-3 plasterki marchewki i dodajemy po niepełnej łyżeczce zielonego groszku i mięso z kurczaka i ponownie: jajko, marchew, mięso i groszek. Kiedy miseczki nam się wypełnią zalewamy wszystko jeszcze ciepłym wywarem z żelatyną. Odstawiamy do wystygnięcia, następnie wkładamy do lodówki. Smacznego.
cherry
margolata
Oswoiłam moje meduzy i zneutralizowałam parzydełka:)
msewka
Ania Hosz