Sposób przygotowania:
Kakaowy makowiec i jego klasyczna wersja
Zaczyn- drożdże ucieramy z łyżką cukru waniliowego, dodajemy łyżkę mąki i lekko ciepłe mleko i mieszamy na gładką masę. Odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce. Zaczyn musi popracować. My przez ten czas przygotujemy pozostałe składniki- w misce ucieramy masło z cukrem pudrem, dodajemy szczyptę soli, skórkę z cytryny, jajka i stopniowo wymieszane mąki. Dodajemy zaczyn i już ręką lekko wyrabiamy. Ciasto dzielimy na dwie równe części. Do jednej dodajemy 2 łyżki mąki, do drugiej 2 łyżki kakao i ponownie wyrabiamy (oczywiście najpierw jasne ciasto, aby nie zabrudzić jego koloru). Przykrywamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce- ciasta musza podwoić swoją objętość. Przez ten czas przygotujemy farsz. Mleko zagotowujemy. Dodajemy mak i na małym ogniu cały czas mieszając gotujemy ok. 20 minut. Odcedzamy i trzykrotnie mielmy. W garnku rozpuszczamy masło, miód i cukier waniliowy. Dodajemy nieco przesiekane bakalie- migdały, orzechy, skórkę pomarańczową i żurawinę. Na koniec dodajemy zmielony mak. Całość chwilkę trzymamy na małym ogniu, cały czas mieszając. Studzimy, po czym dodajemy 2 żółtka, starte na dużych oczkach jabłko ze skórką oraz ekstrakt wanilii. Białka ubijamy ze szczyptą soli i dodajemy do masy.Czas na złożenie makowców. Ciasto jasne wałkujemy na kształt prostokąta. Wykładamy połowę masy makowej i zawijamy wzdłuż dłuższego boku. Przekładamy na papier do pieczenia i szczelnie zawijamy- ważne aby zawinięcie ciasta znajdowało się pod spodem. Przekładamy na blachę i odstawiamy w ciepłe miejsce. Tak samo przygotowujemy makowiec kakaowy. Kiedy ciasto szczelnie wypełni papier do pieczenia przekładamy makowce do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, termoobieg na 50 minut. Wyjmujemy, pozwalamy im chwilkę odpocząć. Następnie ściągamy papier i jeszcze lekko ciepłe lukrujemy i dekorujemy makiem i skórką pomarańczową. Najlepiej kroić je następnego dnia. Ja i moi bliscy jednak nigdy nie wytrzymujemy i pałaszujemy jeszcze ciepłe ciasto. Polecam w szczególności to kakaowe- niebo w gębie :)