Kompot z suszu doprawiony imbirem, cynamonem i gałką muszkatołową był ciekawą alternatywą dla innych napitków i szybko awansował do roli prawdziwego rarytasu, godnego serwowania na wieczerzy wigilijnej. Zwyczaj ten przetrwał do naszych czasów i obecnie Polacy nie wyobrażają sobie świąt bez kompotu z owoców suszonych czy choćby nawet bez kompotu ze śliwek.
Mówi się, że idealny kompot z suszu musi zawierać zasuszone jabłka, śliwki, gruszki oraz morele. W bardziej rozbudowanej wersji możemy spotkać w nim także figi oraz rodzynki. Najczęściej podaje się go samodzielnie z dużą ilością owoców, których smak buduje aromatyczna kompozycja przypraw.
Nie może w niej zabraknąć goździków, esencjonalnego kardamonu czy pachnącego cynamonu. Śmiało można eksperymentować i na przykład osłodzić kompot z suszonych owoców prawdziwym miodem lub wzmocnić go ulubionym alkoholem. Podany w wysokiej szklance będzie nie tylko pysznym deserem, ale także ciekawym urozmaiceniem w menu.
Jeżeli lubicie korzenne smaki i chcecie zagłębić się w świat owocowych pyszności z rozgrzewającą nutą zajrzyjcie do przepisów podanych poniżej.
Zdjęcie: E. Żołek
Kompot z suszonych owoców
Kompot z suszonych owoców to tradycyjny, staropolski napój, który serwowano zimą w celu rozgrzania strudzonych piechurów lub zmarzniętych domowników.
Sortuj wg: