Sok własnej roboty, bez cukru i konserwantów, a nawet wody to pomysł 30 rolników z Grupy Producentów Rolnych „Sad Sandomierski” na ekologiczny i opłacalny biznes. Wspólnie rolnicy maja około 100 hektarów sadów, a na nich wiele ton małych jabłek, którymi ciężko zainteresować kupujących. Dobre jakościowo, chociaż trochę mniejsze jabłka będą przetwarzane w zdrowy sok.
Rolnicy wybudowali już halę i kupili linię produkcyjną za 12 milionów złotych, na której przebrane, umyte i zmielone owoce przechodzą przez prasę taśmową, która wyciska z nich pyszny sok. Ten wtłaczany jest do specjalnych worków, z których usuwa się powietrze, a następnie do kartonów. Ten sposób produkcji zapewnia sokom pół roku świeżości.
Na początek linia produkcyjna jest w stanie wytłoczyć 75 tysięcy litrów soku z jabłek dziennie, a cena za litr takiego ekologicznej bomby witaminowej to 18 złotych. Sokami interesują się już sklepy w Rosji.
Rolnicy wybudowali już halę i kupili linię produkcyjną za 12 milionów złotych, na której przebrane, umyte i zmielone owoce przechodzą przez prasę taśmową, która wyciska z nich pyszny sok. Ten wtłaczany jest do specjalnych worków, z których usuwa się powietrze, a następnie do kartonów. Ten sposób produkcji zapewnia sokom pół roku świeżości.
Na początek linia produkcyjna jest w stanie wytłoczyć 75 tysięcy litrów soku z jabłek dziennie, a cena za litr takiego ekologicznej bomby witaminowej to 18 złotych. Sokami interesują się już sklepy w Rosji.