Przepis na doskonałą czekoladę to przede wszystkim wykorzystanie najlepszej jakości naturalnych składników: miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego, kakao w proszku, cukru, mleka (śmietanki lub serwatki) oraz aromatu. Przez prawie 100 lat do produkcji czekolady Goplany używany jest jedynie tłuszcz kakaowy. Do czekolad marki Goplana nie używa się innych tłuszczów.
Wszystko zaczyna się od dobrania składników w odpowiednich proporcjach. O tym czy czekolada będzie mleczna, gorzka czy biała decyduje proporcja mleka, miazgi kakaowej, kakao i cukru – np.: im więcej mleka tym bardziej mleczna czekolada. Biała czekolada nie zawiera ani miazgi kakowej ani kakao.
Zebrane składniki są rozcierane za pomocą wielkich ciężkich walców, co sprawia, ze masa jest idealnie wymieszana, tworząc tak zwany prósz, który następnie jest konszowany.
W specjalnych zbiornikach, zwanych konszami, upłynniona czekolada jest nieustannie mieszana i podgrzewana nawet przez trzy dni. W tym czasie dodaje się do niej tłuszcz, lecytynę i aromaty. Podczas konszowania czekolada dojrzewa i szlachetnieje – jej smak staje się aksamitny, a powierzchnia gładka. Po konszowaniu czekolada jest już gotowa i może trafić do form. Wtedy też dodaje się do niej bakalie i nadzienia.
Wszystko zaczyna się od dobrania składników w odpowiednich proporcjach. O tym czy czekolada będzie mleczna, gorzka czy biała decyduje proporcja mleka, miazgi kakaowej, kakao i cukru – np.: im więcej mleka tym bardziej mleczna czekolada. Biała czekolada nie zawiera ani miazgi kakowej ani kakao.
Zebrane składniki są rozcierane za pomocą wielkich ciężkich walców, co sprawia, ze masa jest idealnie wymieszana, tworząc tak zwany prósz, który następnie jest konszowany.
W specjalnych zbiornikach, zwanych konszami, upłynniona czekolada jest nieustannie mieszana i podgrzewana nawet przez trzy dni. W tym czasie dodaje się do niej tłuszcz, lecytynę i aromaty. Podczas konszowania czekolada dojrzewa i szlachetnieje – jej smak staje się aksamitny, a powierzchnia gładka. Po konszowaniu czekolada jest już gotowa i może trafić do form. Wtedy też dodaje się do niej bakalie i nadzienia.
Gość