Finał EURO 2012 od kuchni

Już w niedzielę, 1 lipca odbędzie się finał EURO 2012, kto zwycięży na boisku dowiemy się już niedługo. Do tego czasu warto zapoznać się z kuchnią obu krajów.

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Finał EURO 2012 od kuchni
Finał już o krok

Już niewiele czasu pozostało do finału EURO 2012, w którym zagrają drużyny Włoch i Hiszpanii. Łatwo będzie rozstrzygnąć, który zespół zaprezentuje się lepiej na boisku i zdobędzie tytuł Mistrza Europy, dużo trudniej między tymi dwoma państwami wypada pojedynek kulinarny. Obie kuchnie mają swoich fanów, wręcz trudno wyobrazić sobie osobę, która nie lubiłaby włoskiego spaghetti czy hiszpańskiej paelli. Jednak, które dania są bardziej popularne, a które łatwiejsze w przyrządzeniu? W pierwszym przypadku szala zdaje się przeważać na stronę Włoch – nie znam nikogo, kto nie próbowałby lasagne, pizzy czy tiramisu. Z kolei potrawy kuchni hiszpańskiej często wymagają wykorzystania tylko jednego naczynia - paelle, frittaty i ziemniaczane tortille są niezwykle proste w wykonaniu, a jednocześnie zawierają dużo składników, które powodują, że potrawa wydaje się być bardzo bogata i wymagająca o wiele więcej pracy niż w rzeczywistości.

Przystawki

Jeśli chodzi o bardziej wyrafinowane smaki zarówno Hiszpanie jak i Włosi mają się czym pochwalić. Italia ma swój długo dojrzewający ser Gorgonzola (wytwarzany na północy Lombardii) oraz Carpaccio- czyli cienko pokrojone plastry surowej wołowiny skropione wyborną oliwą. Hiszpanie za to w ramach przystawek serwują tapas - małe zielone papryczki pimientos del padron, uprawiane w Galicji, które nadziewa się serem i smaży. Wielkim rarytasem wprost z Barcelony jest hueva, czyli suszona ikra mugila (gatunek ryby).

Owoce morza i przyprawy

Oba państwa mają w swojej kuchni bogaty wybór potraw z owoców morza. W Hiszpanii na obiad możemy zjeść danie nazywane pulpo a feira czyli smażoną ośmiornicę, podawaną w oliwie oraz posypaną ostrą mieloną papryką - pimento. Z kolei paella z krewetkami i kalmarami jest nieco mniej wyrafinowana, ale wciąż wyjątkowo smakowita. Włosi za to królują w daniach opierających się na małżach np. zuppa di cozze to małże w kremie z białego wina. Natomiast odwiedzając Sycylię można spróbować maccheroni con le sarde – dania złożonego z sardynek i specyficznie przyprawionych grzanek. A przyprawy z Włoch jak wiadomo są lubiane i używane przez miliony ludzi na całym świecie. Bazylia i oregano, ale także rozmaryn, estragon i tymianek akcentują włoski smak wielu dań. Hiszpanie jednak nie pozostają w tyle, w ich potrawach można wyczuć nutę szafranu (otrzymywany z krokusów hodowanych w Kastylii), który jest najdroższą przyprawą świata.

A na deser

Na deser mieszkańcy Barcelony zajadają się daniem zwanym crema catalana, przygotowywanym z mleka, cytryny, mąki kukurydzianej i cynamonu. Włosi jednak wiodą prym w produkcji lodów, które od zawsze słyną ze swojej kremowej konsystencji i prawdą jest, że nigdzie indziej na świecie nie znajdziemy nawet namiastki ich smaku.
Warto wciąć też pod lupę czym oba kraje planują oblewać zwycięstwo, tudzież pocieszać się po porażce w niedzielnym meczu. Włosi na pewno będą raczyć się świetnym, musującym Prosecco. Nie wolno zapominać, że w Italii produkuje się też wspaniałe wermuty - Martini Rossi i Bianco. Hiszpanie mogą rozkoszować się wybornym smakiem Sangrii - napoju alkoholowego na bazie wina z dodatkiem owoców, soków i lodów, lub też odkorkują wino musujące Cava.

Jaki wynik?

O wyniku meczu zadecydują umiejętności piłkarzy, ale na kulinarnym boisku oba kraje zdają się remisować- rekompensując bardziej okrojony repertuar dań w jednej dziedzinie, niezwykle bogatym jadłospisem w drugiej. Włosi zdają się prowadzić w światowym rankingu popularności, ale Hiszpanom udało się zachować unikatowy, oryginalny smak swoich dań. Na pewno warto czerpać pomysły z obu kuchni i nie ograniczać się tylko do dań najbardziej znanych.