Dawno, dawno temu bazylia nie miała takiego przeznaczenia jak obecnie. Owszem ludzie bardzo ją cenili, jednak stosowali w całkiem innych celach niż dziś. Była ona talizmanem odstraszającym dziką bestię jaką był bazyliszek oraz wierzono, że spożywanie liści bazylii działa ochronnie przed wężami i skorpionami. Czasy się zmieniają, lata mijają, a bazylia doczekała się iście królewskich czasów (z greckiego nazwa bazylii oznacza król), gdzie roślinę tę uprawia się na masową skalę. Pierwotnie wywodzi się ona z ciepłych krajów, jednak obecnie roślina ta rośnie w większości krajów w tym Polsce. Osobiście jesienią tego roku otrzymałam ogromną bazylie, która zdobi parapet mojej kuchni i ulepsza różne posiłki:) Do doprawiania potraw stosuję się zarówno świeże jak i suszone listki bazylii. Bazylię można dodawać do potraw z warzyw, sałatek, czy mięs. Sama najczęściej dodaje bazylię do marynowanego mięsa i potraw z makaronem.