Takiej imprezy nie ma w żadnym innym miejscu na świecie! W czasie minionego weekendu w Mielnie odbyły się Drugie Mistrzostwa Świata w gotowaniu na Byle Czym. Już wiemy, że prawdziwi mistrzowie kulinarni potrafią ugotować pyszne danie na odwróconym żelazku do prasowania albo mając do dyspozycji tylko turystyczną grzałkę do herbaty, lokówkę lub prostownicę do włosów! W sobotę 15 sierpnia tysiące ludzi przyszło na mieleński deptak by bawić się razem z nami. Nikt nie wyszedł głodny bo w wielkim kotle przygotowaliśmy dla gości prawie tonę przepysznej zupy gulaszowej. Zjedzono oczywiście wszystko... Najważniejsze były jednak kulinarne zawody mistrzów. Na oczach publiczności, najlepsze ekipy przygotowywały konkursowe potrawy wykorzystując do tego nietypowe urządzenia. Nad wszystkim czuwali Artur Grajber (szef kuchni hotelu Sheraton w Warszawie) oraz Michał Tkaczyk (szef kuchni hotelu Bristol w Warszawie). Sił w gotowaniu spróbować mógł dosłownie każdy, bo obok konkursu cały czas działała wakacyjna szkoła gotowania. Imprezę brawurowo poprowadzili mistrzowie mikrofonu Zygmunt Chajzer oraz Roman Czejarek. Gośćmi specjalnymi byli dziennikarze TVN czyli Dorota Gardias, Irek Bieleninik. Na małe co nieco wpadli też strong-man Mariusz Pudzianowski oraz kontrowersyjny stylista mody (założył do gotowania zielone buty) Tomasz Jacyków. Gwiazdą wieczoru był zespół Wanda i Banda wyjątkowo ciepło przyjęty przez mieleńską publiczność.Miano najlepszej ekipy kulinarnej zdobyli Robert Antoszkiewicz oraz Sławomir Hlasny z Hotelu-Restauracji Meduza. Wszystkie potrawy musieli przygotować posługując się wyłącznie małym turystycznym grillem. Spisali się znakomicie, a w nagrodę otrzymali specjalnie przerobione, ręcznie grawerowane żelazko do prasowania by już teraz uczyć się do konkursu za rok. Gratulujemy! Platynowe grzałki do herbaty za drugie i trzecie miejsce odebrali: Adam Lechociński i Marcin Wężowski (Willa Alexander) oraz Wiesław Kanczurski i Karol Grabowski (Royal Park).
Gość