Jajka są bogatym źródłem składników odżywczych: białka, cynku, witamin A, D, E i B, a zwłaszcza B12 (wspaniale uzupełniają braki tej witaminy u wegetarian, którzy często cierpią na jej niedobór). Witamina E działa odmładzająco i zapobiega powstawaniu wolnych rodników, zaś witamina A pomaga skórze utrzymać gładkość i ładny wygląd. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz lecytyna zawarte w jajku poprawiają pamięć i zapobiegają chorobom układu nerwowego. Jajka, oprócz tego, że są zdrowe, są po prostu smaczne. Umiejętnie przyrządzając i dodając dobrze dobraną kompozycję przypraw, można wyczarować z nich danie na każda okazję.
A cholesterol?
Obsesja na punkcie cholesterolu sprawiła, że jajka zyskały złą sławę winowajcy chorób serca. To błąd. Wynika on z mylenia pojęć cholesterolu spożywanego i cholesterolu we krwi. Podwyższony poziom cholesterolu we krwi faktycznie zwiększa ryzyko chorób wieńcowych. Jednak tzw. cholesterol spożywczy, występujący w jajkach, nie podnosi poziomu cholesterolu we krwi. Światowa Organizacja Zdrowia wyznaczyła nawet limit 10 jaj tygodniowo wraz z jajkami wykorzystanymi do przygotowania potraw. Bezpiecznie jest jednak zatrzymać się na czterech.
A może jajo strusia?
Pod względem wartości odżywczych jaja kurze, kacze, przepiórcze, mewie i gęsie zbyt mocno się między sobą nie różnią. Podstawową różnicę stanowi zawartość cholesterolu – najmniej mają go jaja przepiórki i perliczki, najwięcej strusia i indyka. Jaja kur hodowanych metodą przemysłową zawierają najmniej witaminy B12 i innych składników odżywczych. Takich jaj najlepiej więc unikać.
Nie tylko do jedzenia
Jajka są wspaniałym kosmetykiem naturalnym. Stosując odżywkę z jaja ubitego z filiżanką piwa można wzmacniać włosy. Maseczka z białka ubitego z sokiem z połowy cytryny działa ściągająco i odświeżająco na tłustą skórę.
A cholesterol?
Obsesja na punkcie cholesterolu sprawiła, że jajka zyskały złą sławę winowajcy chorób serca. To błąd. Wynika on z mylenia pojęć cholesterolu spożywanego i cholesterolu we krwi. Podwyższony poziom cholesterolu we krwi faktycznie zwiększa ryzyko chorób wieńcowych. Jednak tzw. cholesterol spożywczy, występujący w jajkach, nie podnosi poziomu cholesterolu we krwi. Światowa Organizacja Zdrowia wyznaczyła nawet limit 10 jaj tygodniowo wraz z jajkami wykorzystanymi do przygotowania potraw. Bezpiecznie jest jednak zatrzymać się na czterech.
A może jajo strusia?
Pod względem wartości odżywczych jaja kurze, kacze, przepiórcze, mewie i gęsie zbyt mocno się między sobą nie różnią. Podstawową różnicę stanowi zawartość cholesterolu – najmniej mają go jaja przepiórki i perliczki, najwięcej strusia i indyka. Jaja kur hodowanych metodą przemysłową zawierają najmniej witaminy B12 i innych składników odżywczych. Takich jaj najlepiej więc unikać.
Nie tylko do jedzenia
Jajka są wspaniałym kosmetykiem naturalnym. Stosując odżywkę z jaja ubitego z filiżanką piwa można wzmacniać włosy. Maseczka z białka ubitego z sokiem z połowy cytryny działa ściągająco i odświeżająco na tłustą skórę.
Bahus