Sposób przygotowania:
Makowe rogaliczki
FARSZ - mak wsypałam do rondelka, zalałam mlekiem i gotowałam na małym ogniu ok. 15 minut co chwilę mieszając. Mak powinien nasiąknąć a płyn całkowicie wyparować - jeśli tak się nie stanie w podanym czasie radzę zwiększyć płomień i cały czas mieszać aż mak będzie prawie suchy. Ugotowany mak przełożyłam do miski i zostawiłam do wystudzenia. Orzechy i migdały posiekałam - można to zrobić za pomocą blendera, ale nie powinny być zmielone na pył. Dosypałam je do maku, dodałam też skórkę pomarańczową smażoną w cukrze, aromat i miód - trzeba spróbować masy i ew. doprawić pod własny smak. Można też pójść na łatwiznę i kupić puszkę gotowej masy makowej, ale tam więcej bułki i nie wiadomo czego niż maku i bakalii więc lepiej zrobić samemu.CIASTO - drożdże pokruszyłam i roztarłam w kubeczku dodając cukier, odstawiła na kilka minut żeby się rozpuściły. Mąkę z solą przesiałam do miski, wkroiłam zimne masło i roztarłam je z mąką tak jak na kruszonkę - ma powstać jakby lekko mokry piasek. Wbiłam jajko, wlałam jogurt, śmietanę oraz rozpuszczone drożdże - zagniotłam elastyczne ciasto o konsystencji wyrobionej plasteliny. Podzieliłam je na 8 mniej więcej równych części. Każdą rozwałkowywałam na blacie podsypując w miarę potrzeby mąką, na koło o śr. 25 - 30 cm. Nożem nacięłam na krzyż, na 8 trójkątów. Przy krótszym boku każdego nałożyłam po łyżeczce nadzienia i zwinęłam w rogalik. Rogaliki układałam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C, grzanie góra/dół. Kiedy ładnie się zrumienią są gotowe. Zaletą tego ciasta jest to, że nie trzeba go wcale odstawiać do wyrośnięcia - drożdże świetnie poradzą sobie w piekarniku. Ostudzone rogaliki polukrowałam i posypałam posypką cukrową. Można je też po prostu oprószyć cukrem pudrem albo polać rozpuszczoną czekoladą.