Już w starożytności wierzono, że niektóre produkty mają cudowną moc, gdyż podnoszą aktywność fizyczną i seksualną, dodają wigoru i energii, oraz pomagają w problemach z potencją.
Oczywiście, nie od dziś wiadomo, że to co jemy, ma za zadanie nie tylko zlikwidować uczucie łaknienia, lecz także - o ile nie przede wszystkim - jedzenie ma spełniać szereg innych funkcji zdrowotnych. W przypadku niektórych produktów, spożywane były od dawien dawna, w celu zapewnienia ciągłości pokoleniom.
W dzisiejszych czasach i w naszej kulturze, jednym z najbardziej znanych i lubianych afrodyzjaków jest czekolada. To produkt powszechnie dostępny i rzadko utożsamia się go z naturalną pigułką miłości, niemniej jednak, właściwości czekolady, jak najbardziej wpływają na aktywność seksualną.
Czekolada to przede wszystkim naturalny sposób na stres, po zjedzeniu kilku kostek gorzkiej czekolady nasz organizm się odpręża i relaksuje, a jak wiadomo, człowiek, gdy jest zrelaksowany i odprężony, ma większą ochotę na łóżkowe zaloty.
Kolejnym afrodyzjakiem, dość powszechnie stosowanym, jest czerwone wino. Należy jednak pamiętać, że jeśli chcemy w pełni korzystać z naszych mocy, nie przesadźmy z alkoholem, nawet jeśli jest uznany jest za afrodyzjak.
Alkohol wprawdzie relaksuje i odpręża, natomiast w bardzo niewielkich ilościach - w większych dawkach działa usypiająco a także powoduje problemy z nawilżeniem pochwy i z erekcją.
Zobacz przepisy na eliksiry miłości!
