Olej makowy - w kuchni i nie tylko

  • 6

Czy słyszeliście kiedykolwiek o oleju makowym? Przyznam szczerze, że ja dopiero niedawno dowiedziałam się, że taki istnieje. Sprawdźcie, czym się charakteryzuje!

         
ocena: 4/5 głosów: 7
Olej makowy - w kuchni i nie tylko
fot. Fotolia

Powstaje z nasion maku niebieskiego. Ma barwę jasnożółtą albo bezbarwną, może być pozyskiwany na zimno albo gorąco. Do celów spożywczych i leczniczych nadaje się ten tłoczony na zimno. Do produkcji mydła, farb artystycznych z kolei wykorzystuje się ten tłoczony na gorąco.

Polecany jest do pielęgnacji skóry, jako balsam czy olejek do ciała. Wykorzystywany jest do produkcji leków. Można go używać do pielęgnacji niemowląt. Ucierane nasiona maku z wodą utworzą emulsję, do której można dodawać wyciągi ziołowe.

Należy do olejów szybko schnących, więc nie przechowujemy go za długo. Zawiera głównie kwasy nienasycone omega 6. Wystarczą dwie łyżki dziennie tego oleju, żeby dostarczyć organizmowi ich dzienne zapotrzebowanie.

Olej ten reguluje pracę nerek, wątroby, korzystnie wpływa na pracę serca. Pomaga przywrócić równowagę miedzy dobrym i złym cholesterolem.

Olej makowy przyspiesza gojenie ran na skórze. Podnosi odporność, zmniejsza ryzyko wystąpienia zatorów naczyniowych i sklerozy. Zawiera kwas linolowy, kwas oleinowy, kwas palmitynowy, kwas stearynowy oraz kwas linolenowy.

Olej ten można kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Ma orzechowy smak, więc można go dodawać do sosów, sałatek, marynat, do makaronów.

Można na nim piec ryby, ale w niskich temperaturach, szczególnie te gatunki, które wymagają większej ilości tłuszczu. Polecany jest także do tatara z ryby.

Nadaje się do farszu serowego do naleśników. Ser, jogurt, cukier, można dodać wanilię i 3 łyżki oleju miksujemy blenderem albo mikserem. Otrzymamy w ten sposób ciekawe nadzienie.

Niestety ma dwie wady - ciężko go kupić i jest dość drogi. Mimo to polecam, warto!