Jednym z przysmaków Harrego Pottera i jego przyjaciół było piwo kremowe. Przygotować można je używając brązowego cukru, śmietany kremówki, syropu waniliowego, wody gazowanej, masła i cukru pudru. W wersji z alkoholem dodaje się odrobinę whisky.
Książka „Smażone zielone pomidory” autorstwa Fannie Flagg spopularyzowała tytułowe danie. Pomidory w panierce z mleka, jajek i mąki smakują naprawdę niepowtarzalnie!
„Czekolada”, książka Joanne Harris, a także film na jej podstawie – z rewelacyjnymi kreacjami aktorskimi Juliette Binoche i Johnnego Deppa - to opowieść o miłości, przyjaźni, odwadze i… oczywiście czekoladzie. Główna bohaterka Vianne przygotowuje własnoręcznie pyszne pralinki i trufle, do których dodaje szczyptę magii.
Niezapomniana niebieska zupa Bridget Jones. Główna bohaterka książki i filmu przygotowała co prawda zupę nienadającą się do spożycia, ale oryginalny przepis można nieco zmodyfikować dodając zamiast sznurka niebieski barwnik spożywczy.
Podczas "Uczty Babette" tytułowa bohaterka serwuje przeróżne dania. Na stole pojawiają się takie egzotyczne rarytasy jak zupa z żółwia, ale też potrawa bardziej realna do odtworzenia w rzeczywistości - przepiórki w sarkofagach. Udałoby Wam się zaserwować je podczas Waszej uczty?
Książka „Smażone zielone pomidory” autorstwa Fannie Flagg spopularyzowała tytułowe danie. Pomidory w panierce z mleka, jajek i mąki smakują naprawdę niepowtarzalnie!
„Czekolada”, książka Joanne Harris, a także film na jej podstawie – z rewelacyjnymi kreacjami aktorskimi Juliette Binoche i Johnnego Deppa - to opowieść o miłości, przyjaźni, odwadze i… oczywiście czekoladzie. Główna bohaterka Vianne przygotowuje własnoręcznie pyszne pralinki i trufle, do których dodaje szczyptę magii.
Niezapomniana niebieska zupa Bridget Jones. Główna bohaterka książki i filmu przygotowała co prawda zupę nienadającą się do spożycia, ale oryginalny przepis można nieco zmodyfikować dodając zamiast sznurka niebieski barwnik spożywczy.
Podczas "Uczty Babette" tytułowa bohaterka serwuje przeróżne dania. Na stole pojawiają się takie egzotyczne rarytasy jak zupa z żółwia, ale też potrawa bardziej realna do odtworzenia w rzeczywistości - przepiórki w sarkofagach. Udałoby Wam się zaserwować je podczas Waszej uczty?
