Przeciwnicy Unii Europejskiej od dawna podnosili kwestie absurdalnych ich zdaniem przepisów regulujących kąt krzywizny banana. Dzisiaj, kiedy kryzys gospodarczy zmusza państwa do coraz ciaśniejszego zaciskania pasa brytyjski parlament rozpoczął pracę nad dopuszczeniem do sprzedaży mniej idealnych owoców i warzyw, które wcześniej zostały wykluczone z powodu wyglądu przez unijne regulacje.
Unia reagowała już wcześniej – po podwyżce cen żywności w 2008 roku o prawie 6 procent Komisja Europejska zniosła część wymagań, akceptując między 26 mniej atrakcyjnych produktów – między innymi za bardzo krzywego banana i za duże awokadu.
Regulacje dalej jednak obowiązują w przypadku 10 innych produktów, między innymi jabłek, pomidorów i cytrusów, które razem stanowią prawie ¾ unijnego rynku warzyw i owoców. Odrzuconych zostaje 20 procent, przy tym tylko 10 procent z nich naprawdę nie nadaje się jedzenia! Reszta, mimo że nie idealna, może być wykorzystana.
Dopuszczenie do sprzedaży brzydszych warzyw i owoców ma w zamyśle parlamentarzystów obniżyć tempo wzrostu żywności oraz przynieść aż 2 miliardy oszczędności rocznie.
Unia reagowała już wcześniej – po podwyżce cen żywności w 2008 roku o prawie 6 procent Komisja Europejska zniosła część wymagań, akceptując między 26 mniej atrakcyjnych produktów – między innymi za bardzo krzywego banana i za duże awokadu.
Regulacje dalej jednak obowiązują w przypadku 10 innych produktów, między innymi jabłek, pomidorów i cytrusów, które razem stanowią prawie ¾ unijnego rynku warzyw i owoców. Odrzuconych zostaje 20 procent, przy tym tylko 10 procent z nich naprawdę nie nadaje się jedzenia! Reszta, mimo że nie idealna, może być wykorzystana.
Dopuszczenie do sprzedaży brzydszych warzyw i owoców ma w zamyśle parlamentarzystów obniżyć tempo wzrostu żywności oraz przynieść aż 2 miliardy oszczędności rocznie.