Sposób przygotowania:
,,Tajska paella ,,:
Wyrobić mięso z jajkiem , bułką tartą , zmiażdżonym czosnkiem , szczyptą soli , pieprzu i curry. Uformować malutkie kotleciki wielkości orzecha włoskiego .Obtoczyć w mące i usmażyć na rumiano na rozgrzanym oleju .Zdjąć z patelni .
W woku rozgrzać kilka łyżek oleju i smażyć warzywa zaczynając od marchewki . Potem dodajemy paprykę , ogórek , pomidor i kapustę . Smażymy mieszając aż zmiękną . Dorzucamy liście kafiru. Wlewamy wodę .Chwilę dusimy . Potem dokładamy kotleciki , sos pomidorowy , mleczko kokosowe . Wsypujemy ryż . Mieszamy . Dodajemy 1 łyżkę sosu chili z ananasem , szczyptę curry , pieprzu .Dusimy pod przykryciem na bardzo małym gazie bez mieszania . Gdy ryż będzie już miękki i prawie wchłonie cały płyn próbujemy i doprawiamy do smaku lekko mieszając potrawę . Przykrywamy i wyłączamy gaz . Potrawa stoi jeszcze chwilę tak by ryż wciągnął cały płyn.
Potrawa nie będzie sypka - raczej o konsystencji risotto czy paelli .
Różnorodność smaków zdecydowanie jej służy . A najfajniejsze jest to , że robimy ja z tego co jest w domu ( ryż , tajskie przyprawy , mleczko kokosowe , bulion w kostkach , jakieś warzywa - zawsze mam w domu ) . Tak samo można zrobić rybę , piersi z kurczaka , schab .Co akurat mamy .
Pięknie pachnie cytryną ( od kafiru ) i curry.
Ja robiłam w Patelni Dry Cooker - ale w woku robi się identycznie .
W woku rozgrzać kilka łyżek oleju i smażyć warzywa zaczynając od marchewki . Potem dodajemy paprykę , ogórek , pomidor i kapustę . Smażymy mieszając aż zmiękną . Dorzucamy liście kafiru. Wlewamy wodę .Chwilę dusimy . Potem dokładamy kotleciki , sos pomidorowy , mleczko kokosowe . Wsypujemy ryż . Mieszamy . Dodajemy 1 łyżkę sosu chili z ananasem , szczyptę curry , pieprzu .Dusimy pod przykryciem na bardzo małym gazie bez mieszania . Gdy ryż będzie już miękki i prawie wchłonie cały płyn próbujemy i doprawiamy do smaku lekko mieszając potrawę . Przykrywamy i wyłączamy gaz . Potrawa stoi jeszcze chwilę tak by ryż wciągnął cały płyn.
Potrawa nie będzie sypka - raczej o konsystencji risotto czy paelli .
Różnorodność smaków zdecydowanie jej służy . A najfajniejsze jest to , że robimy ja z tego co jest w domu ( ryż , tajskie przyprawy , mleczko kokosowe , bulion w kostkach , jakieś warzywa - zawsze mam w domu ) . Tak samo można zrobić rybę , piersi z kurczaka , schab .Co akurat mamy .
Pięknie pachnie cytryną ( od kafiru ) i curry.
Ja robiłam w Patelni Dry Cooker - ale w woku robi się identycznie .
bajtek
evita0007
Babciagramolka
To tylko tak wygląda . A w praktyce to są po prostu kotlety mielone , smażone warzywa , a potem wszystko zalane jak gulasz i do tego wsypany ryż . Zamiast liścia laurowego- liście kafiru , zamiest maggi- sos Tao-Tao , zamiast papryki mielonej - curry , zamiast słodkiej śmietanki - mleczko kokosowe . Jak się już człowiek oswoi z przyprawami danej kuchni to zmienienie dania włoskiego na chińskie albo polskiego na meksykańskie nie stanowi problemu . Podobne potrawy są na całym świecie - różnią sie przyprawami i niektórymi składnikami.
evita0007
Tak do przypraw się szybko przyzwyczajam, ale chodzi o to że bym miała chyba problem z ugotowaniem w ten sposób ryżu :( Pewnie by mnie przywarł do grnka i potem co ? hihi ;)