Zamień wodę na parę!

Choć Polacy lubią potrawy tłuste, smażone lub duszone, okazuje się, że coraz więcej osób zaczyna doceniać zalety gotowania na parze. Nic dziwnego! Termiczna obróbka pokarmu pod wpływem parującej cieczy pozwala zachować witaminy i minerały, które w trakcie konwencjonalnego gotowania zostają wypłukane przez wodę. Badania wykazały, że warzywa gotowane w sposób tradycyjny tracą aż 70% witaminy C, podczas gdy przyrządzane na parze jedynie 40%. Dodatkową zaletą parowania potraw jest brak konieczności użycia tłuszczu – otrzymujemy danie lekko strawne, nie obciążające przewodu pokarmowego.

Przy odpowiednim przygotowaniu składniki wchłaniają tylko potrzebną ilość wody, co oznacza, że nie ulegają rozgotowaniu ani nie wysychają. Produkty gotowane na parze zachowują swój naturalny aromat i kolor, ponadto mają bardziej intensywny smak niż po ugotowaniu w wodzie.
 

W czym parować?

Na rynku pojawia się coraz więcej naczyń i urządzeń, które w znaczny sposób ułatwiają i przyspieszają gotowanie tym sposobem. Najpopularniejszą opcją jest parowar, przystosowany do jednoczesnego przyrządzania różnych produktów na poszczególnych „piętrach”. Wiele osób decyduje się także na zakup szybkowara (gotuje pod większym ciśnieniem) lub kombiwara (wykorzystującego termoobieg).  Łatwo dostępną oraz stosunkowo niedrogą opcją jest garnek ze specjalną nakładką do gotowania na parze.
 

Co gotować na parze?

Mięso – do parowania nadaje się prawie każdy rodzaj mięsa, szczególnie drób. W zależności od upodobań dodajemy zioła, paprykę, czosnek i inne przyprawy. Pamiętajmy jednak, że używanie soli w trakcie gotowania nie jest wskazane – lepiej dosolić potrawę na talerzu. Przygotowanie trwa od 25 do 40 minut.
 

Ryby – ze względu na to, że są bardzo delikatne, należy pilnować czasu przyrządzania (będą gotowe już po 6-10 minutach).  Dla podkreślenia smaku warto wcześniej skropić rybę sokiem z cytryny lub zamarynować.
 

Warzywa – tutaj mamy pole do popisu, ponieważ bardo wiele warzyw można przygotować na parze! Przede wszystkim są to ziemniaki (także w mundurkach), marchew, seler, pietruszka, szparagi, kalafior, brokuły, fasolka szparagowa, cukinia, kabaczek. Jarzyny przygotowane na parze smakują znakomicie – zachowują intensywny smak, kolor i aromat, dlatego nie wymagają przyprawiania. Ewentualnie doprawiamy je ziołami, koperkiem lub pietruszką, które dodajemy w ostatniej fazie parowania (kilka minut przed końcem). Pawujemy od kilku do kilkunastu minut. Smaczną propozycją są także faszerowane ryżem i mięsem warzywa.
 

Owoce – ze względu na sporą zawartość wody ich przygotowanie trwa zaledwie chwilę. Po obróbce cieplnej stają się miękkie i łatwiej się trawią. Jabłka, gruszki, truskawki czy rabarbar podgrzane na parze mogą być świetnym dodatkiem do deserów, mięs, przystawek, czy dipów.
 

Poza tym w parowarze ugotujemy też ryż, różnego rodzaju kasze, kuskus i kluski – posłuży nam do tego specjalny pojemnik, do którego wsypiemy produkt oraz dodamy niewielka ilość wody, od której napęcznieje.

Niekażdy wie, że parowar może pomóc nam przygotować smaczny sos! Warzywa lub grzyby, odpowiednio pokrojone, umieszczamy w specjalnym naczyniu, doprawiamy, zabielamy jogurtem i podgrzewamy na parze przez 20 minut. Gotowe!

Gotując na parze w szybkim czasie przygotujemy całe danie i mamy przy tym pewność, że jest ono bogate w składniki odżywcze.