Oprawa książki oraz przepiękne fotografie mówią już dużo o zawartości. Znane rodzeństwo Kręglickich zaprasza czytelników, aby poznali głębiej kuchnię francuską, włoską, meksykańską, grecką i hiszpańską. Te kuchnie świata odpowiadają kulinarnym propozycjom ich restauracji.
Przepisy, które znajdują się w książce są sprawdzone i smaczne, serwowane od lat w ich wykonaniu. Samo przeglądanie stronnic sprawia, ze czujemy się głodni. Książka ma wręcz formę albumu kulinarnego. Spodoba się szczególnie tym, którzy już mają doświadczenie w przyrządzaniu potraw, lubią tworzyć świat własnych smaków, gustują także w bardziej wyszukanej i niecodziennej kuchni. Nie są to jednak propozycje wydumane, a raczej podróż do tradycyjnej, etnicznej kuchni krajów, która w Polsce jest często nadal nieznana.
O potrawach dowiadujemy się wiele, poznając także ich kontekst kulturowy. Możemy wejść w świat meksykańskich tańców towarzyszących posiłkom, umiłowania Włochów do produktów najwyższej jakości. Kręgliccy z humorem opowiadają o poszukiwaniach greckiego szefa kuchni do jednej ze swoich restauracji i przeświadczeniu Greków, że wszyscy oni są najlepszymi kucharzami świata. Rozdział na temat uroków kuchni francuskiej rozpoczyna się od łamania stereotypów. Tamtejsze potrawy to nie tylko efektowna haute cuisine, ale i wiele prostoty oraz finezji zarazem. Francuska przygoda rozpoczyna się tu od historii tajemniczego trunku jakim jest absynt. Przepisy na słodkości nie są również pomijane. Poznajemy sposób na przyrządzenie ciastka z gorzkiej czekolady, tiramisu i flanu pomarańczowego.
Na karty ksiązki autorzy przelali całe swoje oddanie do kuchni – Prowadzimy restaurację od dwudziestu lat. Kłócimy się i godzimy przy stole. Jedzenie jestdla nas osią pracy , życia rodzinnego i towarzyskiego. Jest sposobem na dbanie o siebie i innych, jest źródłem przyjemności. Dzięki książce Kręglickich można powspominać czas wakacyjnych podróży. Można też zainspirować się i rozmarzyć przemierzając kulinarnie francuskie bistro, zakamarki Madrytu, greckie wybrzeża, meksykańską hacjendę i włoskie mieściny, gdzie serwuje się prawdziwe przysmaki.
W kuchni u Kręglickich
Wydawnictwo ZNAK
Przepisy, które znajdują się w książce są sprawdzone i smaczne, serwowane od lat w ich wykonaniu. Samo przeglądanie stronnic sprawia, ze czujemy się głodni. Książka ma wręcz formę albumu kulinarnego. Spodoba się szczególnie tym, którzy już mają doświadczenie w przyrządzaniu potraw, lubią tworzyć świat własnych smaków, gustują także w bardziej wyszukanej i niecodziennej kuchni. Nie są to jednak propozycje wydumane, a raczej podróż do tradycyjnej, etnicznej kuchni krajów, która w Polsce jest często nadal nieznana.
O potrawach dowiadujemy się wiele, poznając także ich kontekst kulturowy. Możemy wejść w świat meksykańskich tańców towarzyszących posiłkom, umiłowania Włochów do produktów najwyższej jakości. Kręgliccy z humorem opowiadają o poszukiwaniach greckiego szefa kuchni do jednej ze swoich restauracji i przeświadczeniu Greków, że wszyscy oni są najlepszymi kucharzami świata. Rozdział na temat uroków kuchni francuskiej rozpoczyna się od łamania stereotypów. Tamtejsze potrawy to nie tylko efektowna haute cuisine, ale i wiele prostoty oraz finezji zarazem. Francuska przygoda rozpoczyna się tu od historii tajemniczego trunku jakim jest absynt. Przepisy na słodkości nie są również pomijane. Poznajemy sposób na przyrządzenie ciastka z gorzkiej czekolady, tiramisu i flanu pomarańczowego.
Na karty ksiązki autorzy przelali całe swoje oddanie do kuchni – Prowadzimy restaurację od dwudziestu lat. Kłócimy się i godzimy przy stole. Jedzenie jestdla nas osią pracy , życia rodzinnego i towarzyskiego. Jest sposobem na dbanie o siebie i innych, jest źródłem przyjemności. Dzięki książce Kręglickich można powspominać czas wakacyjnych podróży. Można też zainspirować się i rozmarzyć przemierzając kulinarnie francuskie bistro, zakamarki Madrytu, greckie wybrzeża, meksykańską hacjendę i włoskie mieściny, gdzie serwuje się prawdziwe przysmaki.
W kuchni u Kręglickich
Wydawnictwo ZNAK