Gazety i organizacje konsumenckie żądają od sanepidu i prokuratury listy producentów, którzy korzystali z soli drogowej i produktów je zawierających – na razie bezskutecznie.
Prokuratora odmawia zasłaniając się dobrem śledztwa, a Sanepid (Główny Inspektor Sanitarny) odsyła do komunikatów na swojej stronie internetowej, w których powtarzana jest informacja o braku zagrożenia dla zdrowia w związku ze spożywaniem soli. Jeśli brak jest zagrożenia zdrowia Sanepid nie ma obowiązku ujawnienia listy (mimo, że w soli znaleziono substancje delikatnie mówiąc podejrzane jak metale ciężkie i dioksyny).
Na niektórych stronach internetowych (magazyn konsumencki ProTest, program Uwaga) dostępny jest do pobrania wniosek o ujawnienie listy. Pobrało go już ponad 30 tysięcy konsumentów zaniepokojonych brakiem informacji.
Prokuratora odmawia zasłaniając się dobrem śledztwa, a Sanepid (Główny Inspektor Sanitarny) odsyła do komunikatów na swojej stronie internetowej, w których powtarzana jest informacja o braku zagrożenia dla zdrowia w związku ze spożywaniem soli. Jeśli brak jest zagrożenia zdrowia Sanepid nie ma obowiązku ujawnienia listy (mimo, że w soli znaleziono substancje delikatnie mówiąc podejrzane jak metale ciężkie i dioksyny).
Na niektórych stronach internetowych (magazyn konsumencki ProTest, program Uwaga) dostępny jest do pobrania wniosek o ujawnienie listy. Pobrało go już ponad 30 tysięcy konsumentów zaniepokojonych brakiem informacji.