O sosach się bardzo dużo mówi jako o esencji dobrej kuchni i sprawdzianie umiejętności kucharza, a tak naprawdę mało kto sosy robi. Trudno się zresztą dziwić, ponieważ wykonanie niektórych sosów jest trudne i wymaga dużo czasu. Dotyczy to szczególnie sosu holenderskiego. Nie warto go robić na przyjęcie, bez żadnego doświadczenia. Nie należy się jednak zniechęcać, już sos beszamelowy potrafi przyrządzić chyba każdy, nie mówiąc o maślanych. Atrakcyjny dodatek może uczynić z naszego sosu i jednocześnie całego dania wykwintny posiłek. Dużo łatwiejsze są sosy zimne. Tu można się wykazać prawie nieograniczoną pomysłowością i fantazją. Ktoś może jednak zapytać, po co robić samemu np. majonez skoro można go kupić bez problemu. Nigdzie nie kupimy majonezu na prawdziwej oliwie z pierwszego tłoczenia z dodatkiem francuskiej musztardy, rokfora i białego wina. Czy nie jest to dostateczny argument? Jeśli ktoś twierdzi, że przygotowanie majonezu jest trudne, niech choć raz spróbuje go zrobić a zmieni zdanie. Należy pamiętać, że sosy są najczęściej bardzo kaloryczne. Nie może być zresztą inaczej, ponieważ ich podstawą jest z reguły tłuszcz: masło albo olej, a dodatkami mąka, żółtka i np. żółty ser.
