Koniec lata i początek jesieni to czas, w którym często ogarnia nas apatia. Zmiany pogody, coraz krótsze dni, szarość za oknami oraz natłok obowiązków męczy nas i często przytłacza. Dopada nas chandra, robimy się smutni i czujemy się źle. To uczucie ogarnia ludzi bez względu na płeć i wiek, zarówno małe dzieci i mężczyźni mogą odczuwać stan przygnębienia ale to głównie kobiety najmocniej reagują na zmiany pór roku. Jesienna niemoc pociąga za sobą senność, wyraźny brak energii, drażliwość, kłopoty z koncentracją, wahania nastroju, zobojętnienie oraz osłabienie…po prostu nic się nam nie chce robić. Te wszystkie objawy to sygnał, że może ogarnąć lub właśnie ogarnia nas sezonowa, jesienna depresja. Jest to stan depresyjny, naukowo określany jako Sezonowe Zaburzenia Afektywne lub Nastroju w angielskim skrócie SAD (Seasonal Affective Disorder). Nawet skrótowa nazwa angielska dopasowała się do zespołu jesiennych zaburzeń, ponieważ angielskie słowo „sad” znaczy „smutny”.
Głównymi objawami sezonowej depresji obok tych wymienionych wyżej są: ospałość, pomimo sporej dawki snu ciągłe uczucie zmęczenia, ociężałość, wzmożony apetyt szczególnie na słodycze, stałe przygnębienie, smutek, nadmierna drażliwość oraz spadek zainteresowania seksem. Źródło sezonowej depresji tkwi, jak ustalili specjaliści, przede wszystkim w niedoborze światła słonecznego. Dzieje się tak, ponieważ nasz organizm w ciemności wytwarza hormon zwany melatoniną a nadmiar tego hormonu powoduje ospałość i apatię. W słoneczne, wiosenne a w szczególności letnie dni przyjmujemy ogromną dawkę światła słonecznego, która podczas jesiennych i zimowych miesięcy obniża się wielokrotnie. Dodatkowo stan depresji sezonowej może wynikać także z poczucia smutku związanego z odejściem lata, czyli długich, ciepłych dni, czasu odpoczynku, niefrasobliwości, podwyższonej aktywności fizycznej i wielu możliwości towarzyskich. Krótko mówiąc depresja sezonowa to męczący, smutny stan, z którym trzeba walczyć jak tylko zauważymy u siebie pierwsze objawy. Na szczęście sezonowe zaburzenia nastroju najczęściej(ale nie zawsze) nie są postrzegane jako poważny stan zaburzeń psychicznych, które klasyfikują się do leczenia farmakologicznego. Jest kilka sposobów, które pomagają złagodzić lub usunąć ten przygnębiający stan.
Adekwatnie do źródła depresji, którym jest brak światła słonecznego wskazane jest zwalczać ją za pomocą terapii światłem, czyli fototerapii. Fototerapia to popularna i uważana za najskuteczniejszą metoda walki z sezonową depresją, polegająca na oddziaływaniu leczniczego światła białego o specjalnych właściwościach podczas kilkudziesięciominutowych seansów. Ważna jest także aktywność fizyczna, warto więc zapisać się na grupowe zajęcia aerobiku albo basen lub po prostu chodzić na spacery. Dobry wpływ na nasze samopoczucie mają kontakty z ludźmi, którzy nie są dotknięci syndromami sezonowej depresji, warto spędzać czas w gronie przyjaciół, z którymi zazwyczaj dobrze się bawimy i którzy są w stanie odsunąć od nas zły nastrój. Takie kontakty z ludźmi, którzy są wulkanami energii mają doskonały wpływ na samopoczucie, można wręcz zarazić się od nich optymizmem i siła do działania. Dużą role w walce z jesienną depresją odgrywa także prawidłowa dieta, która powinna być bogata w magnez oraz witaminy z grupy B. Wpływ na wzmocnienie układu nerwowego, dające poczucie odprężenia przez redukcję depresji i stresu mają także zioła, które dzięki swojemu działaniu są pomocne przy stanach depresyjnych. Jest wiele ziół, które można polecić, należą do nich miedzy innymi: melisa, pierwiosnek lekarski, rumian szlachetny, kwiat głogu a nawet bazylia, lecz zamiast przygotowywać wiele różnych, często niesmacznych naparów warto sięgnąć po gotowe mieszanki.
Herbata „Happiness Tea” – „Czas na Herbatę” to aromatyczna herbatka na depresję, która swoim egzotycznym, letnim smakiem i aromatem pomoże przegonić zły nastrój a dzięki zawartości rumianku, melisy, jeżyny i głogu, które mają działanie uspokajające i kojące ośrodkowy układ nerwowy złagodzi skutki wszelkich stresów, przyniesie rozluźnienie i korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.
Sklepy, stoiska „Czas na Herbatę” , cena: ok. 11 PLN – 50 g
Głównymi objawami sezonowej depresji obok tych wymienionych wyżej są: ospałość, pomimo sporej dawki snu ciągłe uczucie zmęczenia, ociężałość, wzmożony apetyt szczególnie na słodycze, stałe przygnębienie, smutek, nadmierna drażliwość oraz spadek zainteresowania seksem. Źródło sezonowej depresji tkwi, jak ustalili specjaliści, przede wszystkim w niedoborze światła słonecznego. Dzieje się tak, ponieważ nasz organizm w ciemności wytwarza hormon zwany melatoniną a nadmiar tego hormonu powoduje ospałość i apatię. W słoneczne, wiosenne a w szczególności letnie dni przyjmujemy ogromną dawkę światła słonecznego, która podczas jesiennych i zimowych miesięcy obniża się wielokrotnie. Dodatkowo stan depresji sezonowej może wynikać także z poczucia smutku związanego z odejściem lata, czyli długich, ciepłych dni, czasu odpoczynku, niefrasobliwości, podwyższonej aktywności fizycznej i wielu możliwości towarzyskich. Krótko mówiąc depresja sezonowa to męczący, smutny stan, z którym trzeba walczyć jak tylko zauważymy u siebie pierwsze objawy. Na szczęście sezonowe zaburzenia nastroju najczęściej(ale nie zawsze) nie są postrzegane jako poważny stan zaburzeń psychicznych, które klasyfikują się do leczenia farmakologicznego. Jest kilka sposobów, które pomagają złagodzić lub usunąć ten przygnębiający stan.
Adekwatnie do źródła depresji, którym jest brak światła słonecznego wskazane jest zwalczać ją za pomocą terapii światłem, czyli fototerapii. Fototerapia to popularna i uważana za najskuteczniejszą metoda walki z sezonową depresją, polegająca na oddziaływaniu leczniczego światła białego o specjalnych właściwościach podczas kilkudziesięciominutowych seansów. Ważna jest także aktywność fizyczna, warto więc zapisać się na grupowe zajęcia aerobiku albo basen lub po prostu chodzić na spacery. Dobry wpływ na nasze samopoczucie mają kontakty z ludźmi, którzy nie są dotknięci syndromami sezonowej depresji, warto spędzać czas w gronie przyjaciół, z którymi zazwyczaj dobrze się bawimy i którzy są w stanie odsunąć od nas zły nastrój. Takie kontakty z ludźmi, którzy są wulkanami energii mają doskonały wpływ na samopoczucie, można wręcz zarazić się od nich optymizmem i siła do działania. Dużą role w walce z jesienną depresją odgrywa także prawidłowa dieta, która powinna być bogata w magnez oraz witaminy z grupy B. Wpływ na wzmocnienie układu nerwowego, dające poczucie odprężenia przez redukcję depresji i stresu mają także zioła, które dzięki swojemu działaniu są pomocne przy stanach depresyjnych. Jest wiele ziół, które można polecić, należą do nich miedzy innymi: melisa, pierwiosnek lekarski, rumian szlachetny, kwiat głogu a nawet bazylia, lecz zamiast przygotowywać wiele różnych, często niesmacznych naparów warto sięgnąć po gotowe mieszanki.
Herbata „Happiness Tea” – „Czas na Herbatę” to aromatyczna herbatka na depresję, która swoim egzotycznym, letnim smakiem i aromatem pomoże przegonić zły nastrój a dzięki zawartości rumianku, melisy, jeżyny i głogu, które mają działanie uspokajające i kojące ośrodkowy układ nerwowy złagodzi skutki wszelkich stresów, przyniesie rozluźnienie i korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.
Sklepy, stoiska „Czas na Herbatę” , cena: ok. 11 PLN – 50 g
elutka
Gość
amy_macdonald
Gość