Po takim zabiegu parówka nie wyglądała zbyt estetycznie. Ale jest na to pewien sposób. Ja zawsze flaka ściągam we wodzie, w tej samej, w której gotowały się parówki. Wykorzystuję moment, gdy woda nie jest już wrzątkiem. Aby nie poparzyć palców używam dwóch widelców. Flak bardzo ładnie odchodzi a parówka wygląda smakowicie.