Papryki zawierają zbyt wiele etefonu - regulatora wzrostu, przez co są groźne dla ludzi.
Urząd ochrony konsumentów w Niemczech apeluje jednak o ostrożność - papryka mogła trafić także do polskich sieci handlowych.
Zanieczyszczone chemicznie partie sprzedane do sklepów w Nadrenii Północnej-Westfalii i Dolnej Saksonii muszą zostać jak najszybciejzwrócone.
Urząd ochrony konsumentów w Niemczech apeluje jednak o ostrożność - papryka mogła trafić także do polskich sieci handlowych.