Maliny w wielkim świecie

Nie wszyscy wiedzą, że maliny robią karierę poza granicami naszego kraju.

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Maliny w wielkim świecie
Rodzima uprawa malin

Właśnie zaczyna się sezon malinowy . Na chwilę obecną przypada zbiór wczesnych odmian owoców, którymi będziemy mogli się delektować do połowy sierpnia. Późniejsze maliny to odmiany jesienne, występujące nawet do listopada.

Malina należy do owoców miękkich, wymagających specyficznych warunków klimatycznych, choć w gruncie rzeczy jest niezwykle odporna na wszelkie niedogodności. Jej uprawa nie jest możliwa np. w ciepłych krajach, ze względu na brak zimowego uśpienia. Polska jest więc doskonałym miejscem na uprawę tego krzewu owocowego. Choć rodzima produkcja jest całkiem pokaźna, większość malin trafia na eksport, głównie jako mrożonki. Nasze malinowe produkty cenione są w wielu krajach, nawet w Japonii!

Chiny w malinowym ferworze

W Chinach malina nie jest zbyt popularna ze względu na swą naturalną kwasowość. Ponadto utrudnieniem produkcji chińskich malin jest gwałtowna zmiana temperatury oraz silne wiatry. Wahania temperatury w ciągu jednej doby mogą wynosić ponad 25 stopni Celsjusza (od +10 do -17 stopni)! Takie zjawiska głównie prowadzą do całkowitego zniszczenia nasadzeń. Mimo to istnieje tamtejsza produkcja malin, choć jest ona zdecydowanie niewielka. Z polskich owoców Chińczycy przenieśli na swój grunt jeszcze truskawki, czarne porzeczki oraz żurawinę

Produkcja malin w Serbii

Około ¼ światowej produkcji malin pochodzi właśnie z Serbii. Owoc ten jest dla Serbii jednym z najważniejszych towarów eksportowych, dlatego tak wiele poświęcają jej uwagi. Śmiało można stwierdzić, że „malinowy interes” jest dla tego państwa produktem strategicznym. Około 90% produkcji tego owocu przeznaczana jest na zamrożenie. Pozostała ilość sprzedawana jest w stanie świeżym lub w mniejszych ilościach na zagęszczone soki owocowe. Główna uprawa malin jest skoncentrowana w górzystej części Serbii. Jej j zbiór jest w przeważającej mierze ręczny.

Produkcja australijska

Produkcja malin w Australii jest orientowana na rynek owoców świeżych. Przypadające na okres Świąt Bożego Narodzenia, maksymalne zbiory stwarzają okazję do promowania spożycia świeżych malin podczas świąt, co jest bardzo korzystne cenowo dla producentów owoców. W Australii malina jest droższa niż inne owoce, dlatego jest traktowana jako owoc ekskluzywny. Tylko nieliczni farmerzy produkują malinę na potrzeby przemysłu. Są to głównie więksi producenci, nastawieni na zbiór mechaniczny, a przeznaczenie dla przemysłu jest zorientowane na owoce mrożone oraz na soki owocowe.

Produkcja malin w USA

W związku z zauważalnym trendem zdrowego odżywiania w USA, potencjalnie możliwe jest zwiększenie spożycia owoców na tym rynku. Maliny są przecież postrzegane jako produkt o właściwościach antyrakowych i wartościowy ze względu na zawartość antyoxydantów i antocyjanów. Nic tylko, jeść maliny! Nie wiadomo tylko, czy Amerykanom zwiększenie produkcji pomoże to w zrzuceniu zbędnych kilogramów?

Chilijskie maliny

Mało kto wie, że maliny uprawia się nawet w Chile! Ale obok nich, można tam też spotkać inne rodzime owoce, np. truskawki oraz borówki. Owoce te są w przeważającej mierze produkowane z przeznaczeniem na eksport. Widać rynek bardzo chwali sobie chilijskie owoce, bo dynamika eksportu owoców jagodowych z Chile wzrosła w ciągu ostatnich 3 lat niemal 3 krotnie! Warto też napomknąć, że jedynie 5% upraw owocowych jest zbierana mechanicznie. Świadczy to o dużej kulturze upraw sadowniczych. I kto by pomyślał, że malina zajdzie tak daleko?