Zimą (ale nie tylko) nasze dłonie są wysuszone. Często skóra dłoni zaczyna pękać, piec i pojawiają się na niej zaczerwienienia. Co robić, by przywrócić im dawny blask i kondycję?
Kilka łyżek mleka podgrzewamy, następnie dodajemy 3 łyżeczki miodu. Zdejmujemy z palnika naczynie, a następnie dodajemy sok z połowy cytryny. Smarujemy tym ręce, następnie zawijamy w folię i zostawiamy na 60 minut. Po tym czasie wystarczy umyć dłonie. Dobrym pomysłem jest powtórzenie zabiegu co najmniej przez kilka dni, by efekt mógł utrzymać się na dłużej.
Gdy dłonie stają się czerwone warto zrobić im kąpiel. Wystarczy do miski ciepłej wody dodać trzy łyżki soli i na pięć minut zamoczyć w niej ręce.
Jeśli nosząc drewno wbijemy w dłoń drzazgę, czy też skaleczymy się, łatwo możemy znieczulic miejsce i zatamować niewielki krwotok - wystarczy przyłożyć kostkę lodu, której o tej porze roku nie brakuje. Jeśli akurat na podwórku brak śniegu, uratować nas może lód z zamrażarki.
Zniszczone ręce warto obłożyć maską przygotowaną z ugotowanego ziemniaka z łyżką mleka. Następnie wystarczy umyć je zimną wodą. Taka maska nawilża i odbudowuje naskórek.
To nie jedyne sposoby na poprawienie kondycji naszych dłoni. Wystarczy 1/4 litra mleka zmieszać z 1/5 szklanki oliwy z oliwek i zanurzyć w tym dłonie na 15 minut. Skóra będzie delikatna w dotyku i odzyska utracony blask.
Jeśli pod ręką mamy ususzone liście szczawiu, można po powrocie do domu przygotować z nich napar, zanurzyć dłonie, potrzymać kilka minut, a następnie umyć je mydłem szarym.
Ręce tak naprawdę są naszą wizytówką. Warto więc choć raz w tygodniu poświęcić im kilka minut.
Zobacz, jakimi sposobami możesz zadbać o swoje dłonie!
Nina W.