Kosmetyki domowej roboty, są coraz częściej stosowane. Po pierwsze dlatego, że są w 100% naturalne i nie zawierają alergenów, po drugie dlatego, że są tanie, a po trzecie, że są skuteczne.
Kawa posiada tak wiele dobroczynnych cech, że nie sposób je wszystkie opisać. Fakt jest taki, że jej wyjątkowość cenią nie tylko smakosze trunku, lecz także nauka. Kawę stosuje się w medycynie, jako składnik wielu leków, a także w kosmetyce, jako składnik wielu kosmetyków.
Kawa jest źródłem naturalnych antyoksydantów, czyli związków chemicznych, zwalczających wolne rodniki, które są odpowiedzialne m.in. za powstawanie zmarszczek i starzenie się skóry. Najwięcej przeciwutleniaczy znajduje się głównie w łupinach, które wyrzucamy do kosza, zaraz po tym jak wypijemy napój. Picie naparu z kawy, działa od wewnątrz, zmielone ziarna natomiast, od zewnątrz. Dlatego właśnie, nie marnujmy tak cennych ziaren kawy, nawet, gdy już wypiliśmy poranną kawę.
Nie każdy może pić kawę, gdyż np. podnosi ciśnienie. Stosowanie jej doraźnie, zewnętrznie, nie wykazuje takich cech, natomiast energetyzuje poprzez silny aromat. Stymuluje zatem ośrodek węchu, pobudzając do pracy receptory. Mówiąc inaczej, stosowanie kosmetyków zawierających kawę, oprócz właściwości pielęgnacyjnych, jest formą aromaterapii.
Osobliwość miodu natomiast, znana jest od wieków, i podobnie jak kawa, dzięki swoim właściwościom, ma szerokie zastosowanie, zarówno w medycynie, jak i w kosmetyce. Działa leczniczo, pielęgnacyjne, odżywczo i antybakteryjnie, a nawet przyspiesza gojenie ran. Miód, działa lepiej niż antybiotyk, w przypadku gronkowca, a także stosuje się go u osób zmagających się z trądzikiem.
Doskonale sobie radzi ze wszelkimi zmianami skórnymi, wypryskami i pryszczami (w tym przypadku nie zaleca się stosowania peelingu). Ponadto, hamuje rozwój paciorkowców w jamie ustnej, co jest przyczyną próchnicy. Dlatego tak ważne jest stosowanie w 100% naturalnego produktu, a nie jego syntetycznego odpowiednika.
Połączenie zmielonych ziaren kawy z prawdziwym miodem, to najlepszy z możliwych drobnoziarnistych peelinów. Drobinki kawy doskonale usuwają martwy naskórek, a miód koi, nawilża i pielęgnuje skórę.
Jak przygotować domowy peeling kawowo - miodowy:
Pół słoika zmielonych ziaren kawy, cztery duże łyżki miodu (najlepiej kupionego ze sprawdzonego i pewnego źródła) i szklanki oliwy z oliwek. Dokładnie wymieszać, przełożyć do plastikowego opakowania. Zużyć w ciągu 10 dni. Należy jednak pamiętać, że ziarna kawy muszą być czyste, bez mleka i cukru, bo inaczej trwałość produktu wynosi maksymalnie 1 dzień.
Kawa posiada tak wiele dobroczynnych cech, że nie sposób je wszystkie opisać. Fakt jest taki, że jej wyjątkowość cenią nie tylko smakosze trunku, lecz także nauka. Kawę stosuje się w medycynie, jako składnik wielu leków, a także w kosmetyce, jako składnik wielu kosmetyków.
Kawa jest źródłem naturalnych antyoksydantów, czyli związków chemicznych, zwalczających wolne rodniki, które są odpowiedzialne m.in. za powstawanie zmarszczek i starzenie się skóry. Najwięcej przeciwutleniaczy znajduje się głównie w łupinach, które wyrzucamy do kosza, zaraz po tym jak wypijemy napój. Picie naparu z kawy, działa od wewnątrz, zmielone ziarna natomiast, od zewnątrz. Dlatego właśnie, nie marnujmy tak cennych ziaren kawy, nawet, gdy już wypiliśmy poranną kawę.
Nie każdy może pić kawę, gdyż np. podnosi ciśnienie. Stosowanie jej doraźnie, zewnętrznie, nie wykazuje takich cech, natomiast energetyzuje poprzez silny aromat. Stymuluje zatem ośrodek węchu, pobudzając do pracy receptory. Mówiąc inaczej, stosowanie kosmetyków zawierających kawę, oprócz właściwości pielęgnacyjnych, jest formą aromaterapii.
Osobliwość miodu natomiast, znana jest od wieków, i podobnie jak kawa, dzięki swoim właściwościom, ma szerokie zastosowanie, zarówno w medycynie, jak i w kosmetyce. Działa leczniczo, pielęgnacyjne, odżywczo i antybakteryjnie, a nawet przyspiesza gojenie ran. Miód, działa lepiej niż antybiotyk, w przypadku gronkowca, a także stosuje się go u osób zmagających się z trądzikiem.
Doskonale sobie radzi ze wszelkimi zmianami skórnymi, wypryskami i pryszczami (w tym przypadku nie zaleca się stosowania peelingu). Ponadto, hamuje rozwój paciorkowców w jamie ustnej, co jest przyczyną próchnicy. Dlatego tak ważne jest stosowanie w 100% naturalnego produktu, a nie jego syntetycznego odpowiednika.
Połączenie zmielonych ziaren kawy z prawdziwym miodem, to najlepszy z możliwych drobnoziarnistych peelinów. Drobinki kawy doskonale usuwają martwy naskórek, a miód koi, nawilża i pielęgnuje skórę.
Jak przygotować domowy peeling kawowo - miodowy:
Pół słoika zmielonych ziaren kawy, cztery duże łyżki miodu (najlepiej kupionego ze sprawdzonego i pewnego źródła) i szklanki oliwy z oliwek. Dokładnie wymieszać, przełożyć do plastikowego opakowania. Zużyć w ciągu 10 dni. Należy jednak pamiętać, że ziarna kawy muszą być czyste, bez mleka i cukru, bo inaczej trwałość produktu wynosi maksymalnie 1 dzień.
Nina W.