Tort weselny

Sezon ślubny w pełni - państwo młodzi dopinają na ostatni guzik wszelkie przygotowania, a goście zastanawiają się nad tym jakie prezenty kupić. Podczas tego wyjątkowego dnia nie może zabraknąć głównego deseru - tortu weselnego. 

Skromny początek

Historia weselnego tortu sięga czasów starożytnego Rzymu. Pod koniec ceremonii zaślubin ówczesny tort, przypominający wyglądem placka zrobionego ze zboża lub jęczmienia, kruszyło się nad głowami pary młodej. Powstałe okruszki miały symbolizować przyszłe szczęście małżonków. Tradycyjnie po rozkruszeniu całego tortu para musiała zjeść kilka okruszków, zaś goście zbierali pokruszone kawałeczki ze sobą "na szczęście".

Zastanawialiście się kiedyś, skąd się wzięła nazwa confetti? To kolejny zwyczaj weselny, polegający na obsypywaniu pary młodej tzw. confetto, czyli mieszanką złożoną z orzechów, owoców i okruszków ciast.

Ślady tego zwyczaju były widoczne przede wszystkim w wyglądzie nowożeńców - począwszy od kawałków jedzenia we włosach, po plamach na ubiorze kończąc. Na szczęście w dzisiejszych czasach to ryż oraz płatki kwiatów stanowią symbole szczęścia.

 

Średniowieczne zmiany

Wieki średnie wpłynęły na zmianę wyglądu tortu - w tym okresie przybrał on kształt dużego placka, pełnego różnych smakowitości (w tym, np. mielonego mięsa!). Jako najważniejszy element wesela, odzwierciedlał on pozycję rodziny w społeczeństwie. Im bardziej wykwintny był tort, tym zamożniejsza była rodzina (lub za taką chciała uchodzić).

Każdy gość miał za zadanie zjeść chociaż mały kawałek najważniejszego deseru tego wieczoru. Odmowa uznawana była za ogromny nietakt i brak wychowania ze strony gościa. Każda panna miała też nadzieję na znalezienie w środku ciasta pierścionka - symbolizował on szybkie zamążpójście.

XVII wiek zapoczątkował znane nam dzisiaj, tradycyjne torty weselne. Zrezygnowano z mięsnych dodatków - ich miejsce zajęły kremy, cukier w kryształkach lub puder i owoce. Ciasto przybrało formę dużych okręgów położonych jeden na drugim.

  

Tradycja i przesądy

Serwowane na polskich ślubach torty nie pochodzą z naszej tradycji. Prawdopodobnie ich kolebką są Włochy, a po raz pierwszy zaserwowała je na swoim dworze królowa Bona.

Teraz jednak nie wyobrażamy sobie wesela bez pokaźnego, wielopiętrowego tortu, zaskakującego i wzbudzającego podziw. Z drugiej zaś strony coraz częściej pojawia się pytanie "po co robić tak ogromne ciasto"?

Zgodnie z tradycją, para młoda przed pokrojeniem musiała pocałować się ponad wierzchołkiem tortu. Dokonanie tego było dobrą wróżbą dla świeżo upieczonych małżonków, przepowiadającą życie pełne dobrobytu. Im wyższy był tort, tym większe było prawdopodobieństwo, że wróżba się spełni.

Jak to jest z tym krojeniem?

Krojenie tortu powinni rozpocząć wspólnie państwo młodzi na znak przyszłej jednomyślności i zgodności. Pierwszy kawałek pan młody podaje żonie, drugi ona jemu. Kolejną zaś osobą, która powinna otrzymać tort, jest pierwsza druhna. Reszta tortu może zostać rozdzielona przez kelnerów.



Skarby z tortu

Jeśli chcecie trzymać się ściśle tradycji, nie powinniście zapominać o dodaniu do ciasta kilku drobiazgów o różnym znaczeniu: srebrnej monety, pierścionka, guzika i naparstka.

Gość, który otrzyma w swoim kawałku monetę może spodziewać się, że fortuna mu dopisze, z kolei pierścionek oznaczać miał szybkie zamążpójście w ciągu roku. Złe wróżby dotyczyły dwóch kolejnych skarbów: guzik, jak i naparstek przepowiadały staropanieństwo lub kawalerstwo do końca życia. Jeżeli nie chcecie psuć dobrych nastrojów podczas swojego wesela, możecie zrezygnować z dwóch ostatnich elementów.



Nowe trendy

Obecnie torty ślubne wyglądają jak prawdziwe dzieła sztuki. Dzięki lukrowi plastycznemu cukiernicy wyczarowują przepiękne konstrukcje będące spełnieniem marzeń każdej pary młodej.

Modne stały się pozbawione masy cukrowej i kremu z zewnątrz ciasta, złożone z kilku pięter. Dzięki temu zabiegowi widać wszystkie warstwy tortu weselnego, a jego kaloryczność zostaje znacznie zmniejszona. Jeśli lubicie być oryginalni, warto jest w tym sezonie pokusić się o "goły tort" (z angielskiego naked cakes).

 

A jaki tort wybralibyście Wy na swój ślub? Tradycyjny, kolorowy, z masy cukrowej czy nowoczesny? 

Nie wiesz, jaką suknię wybrać? Poznaj modę ślubną 2015 >>>


Zdjęcia:Fotolia